 |
|
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz.
|
|
 |
|
I tylko ja znam trzecią stronę medalu.
|
|
 |
|
Jak ja jestem pierwszym psem to ty jesteś suką baunsu. Jak mnie widzisz to się patrzysz w ziemie jakbyś szukał hajsu.
|
|
 |
|
Masz kompleksy? schowaj je na potem. Zdechnę na sto procent, będę żyć na sto procent...
|
|
 |
|
Po ulicach chodzą młode blachary, w kieszeniach zlote marki i dolary.
|
|
 |
|
Przygodowy seks jest jak weekendowe ćpanie,
mam swoje życie, ciebie nie widzę w tym planie.
|
|
 |
|
Patrz, zobacz we mnie granat bez zawleczki
|
|
 |
|
Nie da ci tego twój chłopak, o czym marzysz po nocach
o tych sobotach, w które chciałabyś tańczyć na stole
|
|
 |
|
Tańcz, gdy w klubie błyszczy ultrafiolet
widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrolę
|
|
 |
|
przy tobie mogę płakać i to nie wstawiany kit.
|
|
 |
|
mam kilka zalet, będzie nam prze-doskonale.
|
|
 |
|
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest... chuj.
|
|
|
|