 |
Bywam bardzo dojrzała i bywam totalnym dzieciakiem. Płaczę rzadko, ale jeśli już, to wylewam morze łez... Byłam kochliwa, jestem roztrzepana, zawsze będę wrażliwa...
|
|
 |
Przelewam moje uczucia na papier, by poczuc się lepiej, by przekazać co czuje jak bardzo cierpie, ja bardzo żałuje... Miłości, która kiedyś była wszystkim. Wszystkim co miałam, Wszystkim co potrzebowałam. Teraz mam tylko cierpienia i wspomnienia, te piękne wspomnienia...
|
|
 |
Pielęgnowanie idiotycznej, beznadziejnej, chorej nadziei.
|
|
 |
ej ! chodź przytul się do mnie .
|
|
 |
`Są rzeczy, których chciałbym nie pamiętać , ale żadnej z nich nie chcę sie wyrzekać.
|
|
 |
Uważaj jak tańczysz , bo życiowy parkiet bywa śliski .
|
|
 |
papieros, mocna kawa, Ty w moich myślach i kolejna nieprzespana noc . kocham :(
|
|
 |
kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości. Bo gdy zależy Ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy..
|
|
 |
`Dni sterylne, bez zapachów i kolorów. Unurzane w błocie pożądań i marzeń. Chłodna cisza.
|
|
 |
Rysowane tobie w gazecie serce...
|
|
 |
i nawet jeśli będzie mi kurewsko źle , na pytanie ' co u Ciebie ' odpowiem , że radzę sobie świetnie.
|
|
 |
Bo przy mnie wódka traci procenty, a czekolada jest bez smaku... Znam swoją wartość... Nie rezygnuję, gdy czegoś naprawdę chcę... Wybaczam, nie zapominam ... Żyję za szybko... Kocham za mocno... Umrę za młodo...
|
|
|
|