 |
- Dobry Wesoły Kostek. Można? Ooo wczoraj to był taki ścisk, że mi prawie nadzienie wypłynęło. Zagramy w zgadnij kotku co mam w środku? - Rodzynki? - Rodzynki to u kuzynki. - Toffi? - Przyrodnia siostra żony brata jest z toffi. - Truskawkę? - Trafiony nadziany!
|
|
 |
wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz , kochasz i potrzebujesz.
|
|
 |
ona jakby czekała .. on jakby miał ją gdzieś
|
|
 |
.i ciesze się kiedy widzę znów rano to samo na wyświetlaczu w telefonie, niby rutyna ale tak cieszy,
|
|
 |
Kiedyś święta miały dla mnie inny charakter. Teraz jest to tylko WOLNE od szkoły, dla rodziców od pracy. Nie ma już tej magii, tej radośći. Chcesz, mozemy sie pobawić w rodzine. Chcesz?
|
|
 |
Żeby zawsze, nigdy i czasami. Żeby pomimo i dlatego
|
|
 |
arzenie na następne dni, tygodnie, miesiące? .. Usłyszeć od ciebie dwa słowa, trzy sylaby, dziewięć liter. < 33
|
|
 |
Czas przestać czekać, uśpić marzenia.
|
|
 |
twoje imię widnieje na mojej prywatnej liście marzeń zakazanych .
|
|
 |
Najgrosze są domysły. Bo domyślam się że wcale nie tęsknisz
|
|
 |
-ale on ją kochał.. tylko że nie mógł z nią być. -dlaczego? -bo się bał. -czego niby? -tego,co powiedzieli mu jego koledzy ..
|
|
 |
-wznieśmy toast! - za co ? -za niewypowiedziane myśli, za zbyt skomplikowane słowa ..
|
|
|
|