 |
gdybyś kochał, jak nie kochasz
|
|
 |
Napisałabym do Ciebie, ale jakoś brakuje mi słów.
|
|
 |
stworzyłam w swojej głowie tyle przepięknych scenariuszy. byliśmy tam, wiesz? szczęśliwi i zakochani, całkowicie sobie oddani. nie widziałaś poza mną świata, nie wyobrażałaś sobie dnia bez mojego widoku, oddychałaś moją obecnością, spijałaś z moich ust miłość. a ja? ja wielbiłam każdy fragment Twego ciała, każdą cząsteczkę Twojej duszy. mój świat zaczynał się i kończył w Twoich ramionach, a Twoje oczy? były moim oknem na świat, były zwierciadłem szczęścia. budziłam się u Twego boku z pewnością, że dzisiejszego wieczoru ponownie będę mogłam zasnąć czując Twoje ciepło. ubierałam Twoje bluzy wiedząc, że żadna inna nie przywoła lepiej Twojego zapachu. tańczyłam po salonie otulona radością, czując jak Twój wzrok zachłannie chłonie moje ruchy. dopełnialiśmy się, byliśmy dobrani idealnie. tylko nie byłam w stanie przewidzieć, że rzeczywistość jest brutalna, że odbierze mi Ciebie i wszelkie nadzieję na życie u Twego boku.
|
|
 |
I będę wszystkim, o co poprosisz, a nawet więcej.
|
|
 |
Mimo tego, że czasem spadasz, mówisz: znów żyje.
|
|
 |
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała i będę usypiała spokojniej./ Poświatowska
|
|
 |
Wystarczy tylko podejść trochę bliżej, wtedy wszystko widać. Ja już, naprawdę, niczego nie ukrywam. Wszystko po mnie widać i można ze mnie czytać jak z otwartej księgi. Już niczego nie udaję, nie noszę masek, nie kłamię. Już jestem tylko sobą. Tylko trzeba być bardzo blisko, trzeba chcieć stać się mną. Żeby mnie zrozumieć, pokochać, żeby przy mnie nie zwariować, trzeba wejść we mnie głębiej, pomyśleć trochę moimi myślami, obejrzeć świat moimi oczami. Wtedy wszystko staje się jasne, wszystko można zobaczyć. Trzeba tylko chcieć mnie odkryć, trzeba mnie odnaleźć i przygarnąć, bo ja lubię znikać i chować się gdzieś w sobie. Trzeba mnie tylko od siebie uwolnić, wtedy mogę pokazać wszystko.
|
|
 |
Są chwile, kiedy nie wiemy jak ułożyć myśli, żeby nie bolało.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
 |
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
 |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
 |
"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."
|
|
|
|