 |
„Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.”
|
|
 |
bo najbardziej w życiu, zaraz po samotności, boję się żałowania tego czego nie zrobiłam.
|
|
 |
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać.. - Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
 |
Ta pustka to najpewniej ból.
|
|
 |
gryzę w bólu ręce, z pieprzonego szaleństwa obgryzam łokcie.
|
|
 |
Zachowaj się jak prawdziwy facet. Nie przyznawaj się.
|
|
 |
nie lubię łamać obietnic, ale to tak ułatwia wszystko.
|
|
 |
Patrzysz na nią - zwykła dziewczyna
I jak zwykle zaczepiasz
I jak zwykle zaczynasz.
Lecz tym razem niezwykle
Cała sprawa się wikła
I już kochasz. Zwyczajnie.
Bo dziewczyna niezwykła.
I znów jesteś szczęśliwy
Upojony, radosny
I dostrzegasz sens życia.
I odczuwasz czar wiosny.
Więc unikasz znajomych
Więc nie chodzisz do pubu
I unikasz pijaństwa.
Ty - i twoja dziewczyna.
Czasem jesteś wesoły
Czasem cichy i tkliwy
Czasem zły i zazdrosny
Ale zawsze szczęśliwy! ...
|
|
 |
Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.
|
|
 |
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
 |
Czemu kiedy temat trudny, z rezygnacją krzyczysz chuj z tym?
|
|
 |
Niepewność - odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen,
wszyscy pierdolą o stabilizacji,
a ja jestem w szoku bo nie znam jej.
może nie dojrzeje nigdy...
a może kurwa za chwilę,
niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie.
|
|
|
|