 |
kocha Cię nie ten kto daje Ci wódkę, ale ten kto trzyma Ci głowę gdy rzygasz.
|
|
 |
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła.
|
|
 |
i ta myśl: "co ja takiego zrobiłam"..
|
|
 |
mój pamiętnik po przeczytaniu bardziej przypomina Twoją biografię.
|
|
 |
nie chcę trójki dzieci, małego domku ze ślicznym ogródkiem i czerwonym dachem, rodzinnego fiata, zdolnych wnucząt i spokojnej starości. chcę Ciebie! nawet jeśli to przekreśla wszystko..
|
|
 |
od dzisiaj, już całkiem na serio nauczę Cię tęsknić za mną. Nie licz, że napiszę pierwsza.
|
|
 |
spójrz mi w oczy i powiedz czy mam o Tobie marzyć, czy zrezygnować.
|
|
 |
- jesteś piękna. - a Ty jesteś pijany. - ja już dawno nie jestem pijany, a Ty nadal jesteś piękna.
|
|
 |
piłaś coś ? - tylko swoje łzy, że tak pierdolnę poetycko.
|
|
 |
kolejny skurwysyn wystawia mnie do wiatru. czy ja wyglądam jak żagle ?
|
|
 |
wszystko mnie wkurwia - najgorsza jest ta kołdra, która się nie chce ułożyć.
|
|
 |
uwierz mi, że na twój widok znów przyśpiesza mi tętno. w nocy nie mogę spać, a w dzień przez łzy wmawiam sobie i innym, że mi jest wszystko obojętne.
|
|
|
|