głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika doitlikeadude

co było dawniej to nadal mam w oczach  mijam obcych ludzi  których byłem w stanie kochać

llykcincinu dodano: 28 kwietnia 2013

co było dawniej to nadal mam w oczach, mijam obcych ludzi, których byłem w stanie kochać

kocham wkurwiać się tak bez powodu  nadaremnie  mój psychiatra zaczął leczyć się już sam przeze mnie. nienawidzę nadaremnie wkurwiać się  tak mocno jak dzisiaj  psychiatra przeze mnie nie wie co na noc mi przepisać.

llykcincinu dodano: 28 kwietnia 2013

kocham wkurwiać się tak bez powodu, nadaremnie, mój psychiatra zaczął leczyć się już sam przeze mnie. nienawidzę nadaremnie wkurwiać się, tak mocno jak dzisiaj, psychiatra przeze mnie nie wie co na noc mi przepisać.

To nie brak miłości  to nie błędy  to nie sprzeczki sprawiły  że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa  które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością  różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały  że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji   która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz  ale różni nas to  że ja ukradłem Anioła Bogom  a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

skejter dodano: 28 kwietnia 2013

To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie  w moich oczach  a może w krwi  że zasłużyłem na karę  która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis  nie ja pisałem każdą literę  nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia  że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot  który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje  że tak szybko zostaje oceniony  przez to  że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką  mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację  może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę  zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

skejter dodano: 25 kwietnia 2013

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie, w moich oczach, a może w krwi, że zasłużyłem na karę, która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis, nie ja pisałem każdą literę, nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia, że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot, który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje, że tak szybko zostaje oceniony, przez to, że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką, mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację, może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę, zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

nie pamiętam Twojej twarzy  zapominam Ciebie  przez te kilka chwil kiedy piszesz mi   jesteś skurwielem

llykcincinu dodano: 25 kwietnia 2013

nie pamiętam Twojej twarzy, zapominam Ciebie, przez te kilka chwil kiedy piszesz mi - jesteś skurwielem

mam dla Ciebie mały prezent  znów mam Cię w sercu  znów nie śpię po nocach  marzę o szczęściu   znów się wkurwisz.. nie mam zalet  mam wady.

llykcincinu dodano: 25 kwietnia 2013

mam dla Ciebie mały prezent, znów mam Cię w sercu, znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu - znów się wkurwisz.. nie mam zalet, mam wady.

who will love you? who will fight? and who will fall far behind?

llykcincinu dodano: 25 kwietnia 2013

who will love you? who will fight? and who will fall far behind?

nic nie mówię  z boku stoję  myślę o czymś  szczerze  że masz piękny uśmiech i piękne oczy

llykcincinu dodano: 25 kwietnia 2013

nic nie mówię, z boku stoję, myślę o czymś, szczerze, że masz piękny uśmiech i piękne oczy

ponoć ciepło wraca gdy dajesz je światu.. czuję się jakbym wczoraj odwiedził kosmos  wrócił i nie rozumiał mowy  i nie poznawał ludzi  nie rozróżniał głupich i mądrych  cofnij  miał wszystkich za głupich  nigdy nie spotkał mądrych. spojrzenia  w oczach widok spalonych zgliszczy  gdzie byliśmy my i nasz żar wystygł?

llykcincinu dodano: 25 kwietnia 2013

ponoć ciepło wraca gdy dajesz je światu.. czuję się jakbym wczoraj odwiedził kosmos, wrócił i nie rozumiał mowy, i nie poznawał ludzi, nie rozróżniał głupich i mądrych, cofnij, miał wszystkich za głupich, nigdy nie spotkał mądrych. spojrzenia, w oczach widok spalonych zgliszczy, gdzie byliśmy my i nasz żar wystygł?

nie jestem chamem  weź nalej mi rum z colą. moje związki są stałe  bo stale się pierdolą

llykcincinu dodano: 24 kwietnia 2013

nie jestem chamem, weź nalej mi rum z colą. moje związki są stałe, bo stale się pierdolą

2+2=4 rozumiesz? mojego serca się nie łamie  to też zrozum  scoobychrupek

llykcincinu dodano: 24 kwietnia 2013

2+2=4 rozumiesz? mojego serca się nie łamie, to też zrozum /scoobychrupek

zakochałam się   powtarza i wpija mi język w usta   chodź  zrób mi jakąś krzywdę.

llykcincinu dodano: 24 kwietnia 2013

zakochałam się - powtarza i wpija mi język w usta - chodź, zrób mi jakąś krzywdę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć