 |
A Ty nie płacz za mną, a Ty nie płacz po mnie, bo gdybym się nie obudził będę tam gdzie ogień płonie.
|
|
 |
Przyjaźń ponad wszystko, kiedy mi zgasło słońce byłeś pośród mroku iskrą, dzięki Ci bracie, już wiem kto to prawdziwy przyjaciel.
|
|
 |
Zniszczenie finalne zburzyliśmy wszystkie mosty, skoro sobie szczęście nie damy odfruń lekko jak motyl.
|
|
 |
Miliony prób, miliony szans by żyć normalnie, bo Ty jesteś jak iskra, ja to środki łatwopalne.
|
|
 |
One jak noce i dnie odeszły w zapomnienie łamiąc moje serce i wiem, że więcej nie pomylę się nigdy już, bo ja więcej nie szukam, do trzech razy sztuka.
|
|
 |
Byłem tydzień na wolności, ona wolna była jak ptak, ej, polatajmy razem, pogruchajmy, bom zjarany jak szpak.. :)
|
|
 |
cii, mój skarbie, utknąłem na farmie zmartwień..
|
|
 |
Jeszcze wczoraj marzyliśmy o winie w Vapiano. Potem na sofie widzieliśmy rodzinę Soprano. Dzwonię do Ciebie, ale widzę, że damo nie odebrałabyś tu nawet jakbym dał Ci godzinę sygnału.
|
|
 |
nie śpiesz się z tym odejściem, nie, bo nigdy nie starałem się dla nikogo tak wcześniej..
|
|
 |
BO NIE DLA PIĘKNA TWEGO, JA ZAKOCHANY W TOBIE
|
|
 |
mów sobie o niej co chcesz, ale skoczyłbyś w ogień, sam wiesz
|
|
 |
rzucasz luźno "no to trudno" co to znaczy to wiesz tylko Ty :)
|
|
|
|