|
gaśnie stres, właśnie idą w zapomnienie
|
|
|
teraz dotrzymuj mi kroku, chodźmy razem przez życie,
|
|
|
Paradoks szczerości polega na tym, że najpierw ludzie jej od Ciebie oczekują, a potem mają do Ciebie o nią pretensje.
|
|
|
Ze kocham ciebie za to
Nienawidzę siebie a to
Jest w jedną stronę mój bilet do piekła
|
|
|
Nie możemy żyć bez siebie
Nie możemy razem być
Porąbane to pożądanie
Prócz niego o nie czuję do ciebie tu nic
|
|
|
Chciałbym na moment stracić zasięg, zgubić trasę. I zwyczajnie stanąć poza całym tym hałasem.
|
|
|
Weź się w garść, zrozum ile jesteś wart, Walcz o swoje szczęście, nawet jak niewiele daje Ci świat.
|
|
|
Wciąż Cię dotykać, mówić co do Ciebie czuję
Słuchać co Ty mówisz, wiedz, że tego potrzebuję
Wyczytać z Twoich oczu, scałować z Twoich ust
|
|
|
Tylko mnie nie olej, jesteś moim idolem
Jeśli chcesz to wszystko będzie tak, jak planowaliśmy
Mieć Ciebie przy sobie w łóżku, dzisiaj znów mi się przyśnisz
|
|
|
Jeszcze ten jeden dotyk, uśmiech Twój jak serca promyk
|
|
|
I co? Wstyd, możesz mi w oczy patrzeć?
Pierdole twoje łzy, ale bez ciebie nie zasnę,
|
|
|
|