głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dodziaaa

przełamałam się i przesłuchałam tej nieszczęsnej piosenki. ogromna fala bólu i wspomnień. niesamowita dawka jakiegoś nieznanego dotąd uczucia. a teraz? teraz gwałcę przycisk replay.

landriina dodano: 19 czerwca 2011

przełamałam się i przesłuchałam tej nieszczęsnej piosenki. ogromna fala bólu i wspomnień. niesamowita dawka jakiegoś nieznanego dotąd uczucia. a teraz? teraz gwałcę przycisk replay.

pamiętam  jak poszliśmy cała paczką na imprezę. pierwszy wolny kawałek  od razu objąłeś mnie w talii  przytulając mnie do siebie. byłam stosunkowo niska do Ciebie  więc ledwo co położyłam Ci dłonie na barkach  kładąc po tym tam głowę. wsłuchałam się w tekst piosenki  tłumacząc sobie te angielskie słowa. pokochałam ją  pokochałam tę piosenkę tak szybko  jak Ciebie. a teraz co? od ponad sześciu miesięcy nie mogę jej przesłuchać  choć próbowałam wiele razy. nie mogę  bo za dużo wspomnień przelatuje mi przez głowę  niszcząc mój nowo co zbudowany świat.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

pamiętam, jak poszliśmy cała paczką na imprezę. pierwszy wolny kawałek, od razu objąłeś mnie w talii, przytulając mnie do siebie. byłam stosunkowo niska do Ciebie, więc ledwo co położyłam Ci dłonie na barkach, kładąc po tym tam głowę. wsłuchałam się w tekst piosenki, tłumacząc sobie te angielskie słowa. pokochałam ją, pokochałam tę piosenkę tak szybko, jak Ciebie. a teraz co? od ponad sześciu miesięcy nie mogę jej przesłuchać, choć próbowałam wiele razy. nie mogę, bo za dużo wspomnień przelatuje mi przez głowę, niszcząc mój nowo co zbudowany świat.

przez te cztery tygodnie nauczyłeś mnie tylu rzeczy  których niejeden próbował mnie uczyć. doceniłam to  co mam. staram się o to  co powinno być moje. kocham to  co powinnam i mam wyjebane w to  w co powinnam. ogarnęłam sporo rzeczy. nauczyłeś mnie żyć  opowiadając mi swoją historię. i mimo  że jesteś dość młody  przeżyłeś więcej  niż niejeden pięćdziesięciolatek. zrozumiałam  że najważniejsze są uczucia  nie zasady  którymi się powinnam kierować. i szczerość z samym sobą  jak i z innymi. tylko wiesz. nie spieprz tego. nie ucz mnie radzenia sobie samej ze swoimi problemami  bo ten sztuczny uśmiech  który zakładałam do niedawna na twarz mam opanowany do perfekcji.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

przez te cztery tygodnie nauczyłeś mnie tylu rzeczy, których niejeden próbował mnie uczyć. doceniłam to, co mam. staram się o to, co powinno być moje. kocham to, co powinnam i mam wyjebane w to, w co powinnam. ogarnęłam sporo rzeczy. nauczyłeś mnie żyć, opowiadając mi swoją historię. i mimo, że jesteś dość młody, przeżyłeś więcej, niż niejeden pięćdziesięciolatek. zrozumiałam, że najważniejsze są uczucia, nie zasady, którymi się powinnam kierować. i szczerość z samym sobą, jak i z innymi. tylko wiesz. nie spieprz tego. nie ucz mnie radzenia sobie samej ze swoimi problemami, bo ten sztuczny uśmiech, który zakładałam do niedawna na twarz mam opanowany do perfekcji.

staliśmy przy jeziorku  patrząc na nie. złapałam Cię za nadgarstki  bo miałeś wielką ochotę wziąć jakieś żaby na ręce. w końcu splotłeś moją prawą dłoń ze swoją lewą i objąłeś mnie nimi tak  że swoją rękę miałam z tyłu. położyłam Ci głowę na ramieniu  czując szybsze i mocniejsze bicie mojego serca. w tamtej chwili wszystko było inne  lepsze. świat był piękny  a nasza miłość niezniszczalna. tak  kocham Cię.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

staliśmy przy jeziorku, patrząc na nie. złapałam Cię za nadgarstki, bo miałeś wielką ochotę wziąć jakieś żaby na ręce. w końcu splotłeś moją prawą dłoń ze swoją lewą i objąłeś mnie nimi tak, że swoją rękę miałam z tyłu. położyłam Ci głowę na ramieniu, czując szybsze i mocniejsze bicie mojego serca. w tamtej chwili wszystko było inne, lepsze. świat był piękny, a nasza miłość niezniszczalna. tak, kocham Cię.

siedzisz i tęsknisz za nim  płaczesz po nocach  masz nadzieję  że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy  słuchasz smętnych  dołujących piosenek  chodzisz w dresach  załamujesz się  nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

siedzisz i tęsknisz za nim, płaczesz po nocach, masz nadzieję, że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy, słuchasz smętnych, dołujących piosenek, chodzisz w dresach, załamujesz się, nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie.

chcę  żebyś przyszedł do mnie  przytulił  powiedział  że już wszystko będzie dobrze i został. na zawsze.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

chcę, żebyś przyszedł do mnie, przytulił, powiedział, że już wszystko będzie dobrze i został. na zawsze.

podpuchnięte oczy od płaczu  blada jak ściana  bez życia. życie przeciekało jej przez całe ciało  a ona nic  tylko siedziała  czytała esy  czy rozmowy na gadu  wspominała. wyrywała sobie włosy z głowy z bólu. gryzła się w nadgarstki  żeby nie ciąć się. płakała w poduszki  żeby nie wybuchnąć. chciałbyś  żeby Twoja żona tak cierpiała? to nie zostawiaj żadnej w tak brutalny sposób  jak mnie.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

podpuchnięte oczy od płaczu, blada jak ściana, bez życia. życie przeciekało jej przez całe ciało, a ona nic, tylko siedziała, czytała esy, czy rozmowy na gadu, wspominała. wyrywała sobie włosy z głowy z bólu. gryzła się w nadgarstki, żeby nie ciąć się. płakała w poduszki, żeby nie wybuchnąć. chciałbyś, żeby Twoja żona tak cierpiała? to nie zostawiaj żadnej w tak brutalny sposób, jak mnie.

wiem  że spotkam Cię za parę lat na mieście  spacerującego z inną dziewczyną. wiem  że Cię poznam  bo serce zabije mi mocniej  szybciej  głośniej. wiem  bo tylko Ty masz tak szczery  piękny uśmiech i uciekający w specyficzny sposób wzrok. może będę szła sama  może z kimś  ale i tak odwrócę wzrok  a gdy przejdziesz obok mnie  zaciągnę się Twoim zapachem  spojrzę na Ciebie  uśmiechnę  a później odwrócę za Tobą  by zobaczyć  jak znów znikasz i zostawiasz mnie samą.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

wiem, że spotkam Cię za parę lat na mieście, spacerującego z inną dziewczyną. wiem, że Cię poznam, bo serce zabije mi mocniej, szybciej, głośniej. wiem, bo tylko Ty masz tak szczery, piękny uśmiech i uciekający w specyficzny sposób wzrok. może będę szła sama, może z kimś, ale i tak odwrócę wzrok, a gdy przejdziesz obok mnie, zaciągnę się Twoim zapachem, spojrzę na Ciebie, uśmiechnę, a później odwrócę za Tobą, by zobaczyć, jak znów znikasz i zostawiasz mnie samą.

nadal śpimy pod tym samym niebem. ciągle patrzymy się w to samo słońce. cały czas wdychamy jedno powietrze. mnóstwo wspólnych wspomnień nadal kłębi się w naszych głowach  a niezniszczalne już uczucie siedzi na dnie serca. jednak coś się zmieniło. Ty się zmieniłeś  ja  otoczenie  przyjaciele  uczucia. u boku pojawiła się inna  bardzo ważna sercu osoba. czas mi mija szybciej  nie tak jak kiedyś. przemyka mi to wszystko  wymyka się z rąk  przecieka przez palce. nie potrafię zrobić tak  żebyś wyszedł z mojej głowy choć na jeden dzień. mimo tego wszystkiego  potrzebuję Ciebie  żeby być szczęśliwą w pełni.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

nadal śpimy pod tym samym niebem. ciągle patrzymy się w to samo słońce. cały czas wdychamy jedno powietrze. mnóstwo wspólnych wspomnień nadal kłębi się w naszych głowach, a niezniszczalne już uczucie siedzi na dnie serca. jednak coś się zmieniło. Ty się zmieniłeś, ja, otoczenie, przyjaciele, uczucia. u boku pojawiła się inna, bardzo ważna sercu osoba. czas mi mija szybciej, nie tak jak kiedyś. przemyka mi to wszystko, wymyka się z rąk, przecieka przez palce. nie potrafię zrobić tak, żebyś wyszedł z mojej głowy choć na jeden dzień. mimo tego wszystkiego, potrzebuję Ciebie, żeby być szczęśliwą w pełni.

PANIE I PANOWIE. za 6 dni dla niektórych zaczną się problemy typu : zjeść śniadanie  czy poczekać 10 minut na obiad. lecz ja pragnę cieszyć z każdej minuty wakacji  co znaczy  że nie będę spać do 13. taaak  to tylko dwa miesiące  68 tak oczekiwanych dni  których nie zamierzam przespać  o nie!

landriina dodano: 18 czerwca 2011

PANIE I PANOWIE. za 6 dni dla niektórych zaczną się problemy typu : zjeść śniadanie, czy poczekać 10 minut na obiad. lecz ja pragnę cieszyć z każdej minuty wakacji, co znaczy, że nie będę spać do 13. taaak, to tylko dwa miesiące, 68 tak oczekiwanych dni, których nie zamierzam przespać, o nie!

ciekawa jestem co te wakacje przyniosą. czy znów się zmienię  czy pozostanę sobą. czy może wrócę do dawnego życia. ciekawa jestem  kogo poznam i jak to dalej będzie wyglądać. ale przeżyję te wakacje najlepiej  w końcu to tylko 68 dni  których nie mogę zmarnować  całe 10 miesięcy na nie czekałam i będą to najlepsze wakacje dotychczas. przyszłe będą lepsze.

landriina dodano: 17 czerwca 2011

ciekawa jestem co te wakacje przyniosą. czy znów się zmienię, czy pozostanę sobą. czy może wrócę do dawnego życia. ciekawa jestem, kogo poznam i jak to dalej będzie wyglądać. ale przeżyję te wakacje najlepiej, w końcu to tylko 68 dni, których nie mogę zmarnować, całe 10 miesięcy na nie czekałam i będą to najlepsze wakacje dotychczas. przyszłe będą lepsze.

Wczorajsze urodziny  zamiast do szkoły to pić. Wzięłam trochę czystej i poszłam na spacer z kolegą  żeby mi w nogi weszło. 'Ej  ja idę krzywo czy to ziemia spada?' Zapytałam jego trzeźwego. 'Ziemia spada. Ale mi się nie chce robić kółka  chodź  wracamy się.' Powiedział  stając w środku lasu. 'Ale ja chcę kółka!' Powiedziałam i zaczęłam się kręcić wokół siebie. 'Nono  masz szczęście  że tu Twojego chłopaka nie ma. Z mordą by na Ciebie wyskoczył.' Powiedział  śmiejąc się ze mnie. Po chwili usłyszałam krzyki koleżanki  które oznajmiły  że przyjechał właśnie mój chłopak. Doszłam do nich  udając trzeźwą. Ten przeszył mnie wzrokiem  mówiąc: 'Wiedziałem. Oj wiedziałem. Ale spokojnie  pomogę Ci wytrzeźwieć.' Powiedział  całując mnie na przywitanie.

landriina dodano: 17 czerwca 2011

Wczorajsze urodziny, zamiast do szkoły to pić. Wzięłam trochę czystej i poszłam na spacer z kolegą, żeby mi w nogi weszło. 'Ej, ja idę krzywo czy to ziemia spada?' Zapytałam jego trzeźwego. 'Ziemia spada. Ale mi się nie chce robić kółka, chodź, wracamy się.' Powiedział, stając w środku lasu. 'Ale ja chcę kółka!' Powiedziałam i zaczęłam się kręcić wokół siebie. 'Nono, masz szczęście, że tu Twojego chłopaka nie ma. Z mordą by na Ciebie wyskoczył.' Powiedział, śmiejąc się ze mnie. Po chwili usłyszałam krzyki koleżanki, które oznajmiły, że przyjechał właśnie mój chłopak. Doszłam do nich, udając trzeźwą. Ten przeszył mnie wzrokiem, mówiąc: 'Wiedziałem. Oj wiedziałem. Ale spokojnie, pomogę Ci wytrzeźwieć.' Powiedział, całując mnie na przywitanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć