głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dodziaaa

To  że nie piszę imion wielką literą nie znaczy  że nie mam szacunku. To  że się uśmiecham nie znaczy  że mam dobry humor. To  że jestem dostępna na gadu nie znaczy  że mam ochotę z tobą pisać. To  że tęsknie nie znaczy  że kocham.

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

To, że nie piszę imion wielką literą nie znaczy, że nie mam szacunku. To, że się uśmiecham nie znaczy, że mam dobry humor. To, że jestem dostępna na gadu nie znaczy, że mam ochotę z tobą pisać. To, że tęsknie nie znaczy, że kocham.

You're fuckin' perfect to me..

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

You're fuckin' perfect to me..

I ♥ music

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

I ♥ music

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz  tym więcej ci jej zostanie.   Antoine de Saint Exupery

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostanie. / Antoine de Saint-Exupery

 Miłość prawdziwa zaczyna się wówczas  gdy niczego w zamian nie oczekujesz.    Antoine de Saint Exupéry

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

"Miłość prawdziwa zaczyna się wówczas, gdy niczego w zamian nie oczekujesz." / Antoine de Saint-Exupéry

  dlaczego chcesz znać moją przeszłość?   zapytała go   ponieważ chcę Cię poznać.   odpowiedział jej.   przeszłość oznacza to kim byłam  a nie kim jestem teraz.

ogarnij_ziomek dodano: 13 marca 2011

- dlaczego chcesz znać moją przeszłość? - zapytała go - ponieważ chcę Cię poznać. - odpowiedział jej. - przeszłość oznacza to kim byłam, a nie kim jestem teraz.

kocham ten stan  kiedy po nadużyciu alkoholu wszystko jest zajebiste  a ty jesteś mi obojętny ♥

ogarnij_ziomek dodano: 12 marca 2011

kocham ten stan, kiedy po nadużyciu alkoholu wszystko jest zajebiste, a ty jesteś mi obojętny ♥

Wychodzę z domu  ledwo co chodzę przez zepsute kolano  a tu była mojego kumpla ze swoim nowym. Zmierzyłam ją wzrokiem  a w głowie przeleciał utwór fałszywe dziwki  co wcale mnie nie dziwiło. 'Proszę  jaka ciamajda' Powiedział jej nowy  kierując te słowa do mnie  zobaczywszy  że kuleję. 'Wolę być ciamajdą  niż tanią dziwką' Odpowiedziałam i poszłam w swoją stronę. 'Co powiedziałaś?' Zapytał  podchodząc do mnie. Był wkurwiony. Zaśmiałam się. 'No tak. W zasadzie nie zerwali ze sobą  a ona ma już innego. A później jeszcze jak on wróci  to będzie chciała do niego wrócić. A Ty ją bronisz  o matko. Z resztą  krzyż na drogę. Trafił swój na swego.' Powiedziałam i minęłam ich  trącając jej ramię. Od razu poczułam ból w lewej ręce. 'Zostaw mnie!' Warknęłam. 'Odpierdol się od niej.' Wywróciłam oczami. 'To niech ona mi obieca  że zniknie z jego życia na zawsze. I nigdy się do niego nie odezwie. Obiecaj.' Naciskałam  lecz się nie odzywała. 'Widzisz. Dobrze mówię. Dziwka i tyle.' Rzuciłam  odchodząc.

landriina dodano: 12 marca 2011

Wychodzę z domu, ledwo co chodzę przez zepsute kolano, a tu była mojego kumpla ze swoim nowym. Zmierzyłam ją wzrokiem, a w głowie przeleciał utwór fałszywe dziwki, co wcale mnie nie dziwiło. 'Proszę, jaka ciamajda' Powiedział jej nowy, kierując te słowa do mnie, zobaczywszy, że kuleję. 'Wolę być ciamajdą, niż tanią dziwką' Odpowiedziałam i poszłam w swoją stronę. 'Co powiedziałaś?' Zapytał, podchodząc do mnie. Był wkurwiony. Zaśmiałam się. 'No tak. W zasadzie nie zerwali ze sobą, a ona ma już innego. A później jeszcze jak on wróci, to będzie chciała do niego wrócić. A Ty ją bronisz, o matko. Z resztą, krzyż na drogę. Trafił swój na swego.' Powiedziałam i minęłam ich, trącając jej ramię. Od razu poczułam ból w lewej ręce. 'Zostaw mnie!' Warknęłam. 'Odpierdol się od niej.' Wywróciłam oczami. 'To niech ona mi obieca, że zniknie z jego życia na zawsze. I nigdy się do niego nie odezwie. Obiecaj.' Naciskałam, lecz się nie odzywała. 'Widzisz. Dobrze mówię. Dziwka i tyle.' Rzuciłam, odchodząc.

szukam swojego odbicia w twoich oczach ♥

ogarnij_ziomek dodano: 12 marca 2011

szukam swojego odbicia w twoich oczach ♥

Wyszłam z psem na spacer. Włożyłam słuchawki w uszy  włączyłam ulubione kawałki i szłam gdzieś  nie ogarniając gdzie. W końcu doszłam do tak zwanej ślepej uliczki  musiałam się wrócić  nie miałam innego wyboru. Zawołałam psa i wpadłam na kogoś. 'Prze.. Sorry.' Powiedziałam  ogarniając  że wpadłam na Ciebie. Minęłam Cię i poszłam. 'Czemu uciekasz? Co ja Ci zrobiłem? Chcę pogadać!' Krzyknąłeś za mną. Zaczęłam biec  żeby nie wdać się w konwersację z Tobą. Nagle złapałeś mnie w pasie  odwracając w swoją stronę. Mój pies skoczył na Ciebie wściekły  próbując mnie bronić. Wzięłam go szybko na ręce. 'Kiedyś mnie lubił. Myślałem  że na mnie nie skoczy.' Powiedziałeś  oglądając swój rękaw. Parsknęłam. 'A jednak. Widzisz  nawet on wie  że przez Ciebie cierpiałam. Chce mnie od Ciebie uchronić  wszyscy chcą  ale Ty dalej pojawiasz się w moim życiu. Możesz chociaż raz coś dla mnie zrobić? Wróć  owszem. Ale nie na chwilę  tak na zawsze. Do końca życia. Wtedy Cię przyjmę do siebie.' I odeszłam.

landriina dodano: 12 marca 2011

Wyszłam z psem na spacer. Włożyłam słuchawki w uszy, włączyłam ulubione kawałki i szłam gdzieś, nie ogarniając gdzie. W końcu doszłam do tak zwanej ślepej uliczki, musiałam się wrócić, nie miałam innego wyboru. Zawołałam psa i wpadłam na kogoś. 'Prze.. Sorry.' Powiedziałam, ogarniając, że wpadłam na Ciebie. Minęłam Cię i poszłam. 'Czemu uciekasz? Co ja Ci zrobiłem? Chcę pogadać!' Krzyknąłeś za mną. Zaczęłam biec, żeby nie wdać się w konwersację z Tobą. Nagle złapałeś mnie w pasie, odwracając w swoją stronę. Mój pies skoczył na Ciebie wściekły, próbując mnie bronić. Wzięłam go szybko na ręce. 'Kiedyś mnie lubił. Myślałem, że na mnie nie skoczy.' Powiedziałeś, oglądając swój rękaw. Parsknęłam. 'A jednak. Widzisz, nawet on wie, że przez Ciebie cierpiałam. Chce mnie od Ciebie uchronić, wszyscy chcą, ale Ty dalej pojawiasz się w moim życiu. Możesz chociaż raz coś dla mnie zrobić? Wróć, owszem. Ale nie na chwilę, tak na zawsze. Do końca życia. Wtedy Cię przyjmę do siebie.' I odeszłam.

leżałam na łóżku z laptopem. pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści. 'przemyślałem wszystko  dam Ci szansę  nie zmarnuj jej  kocham Cię.' zbliżyłam palce do klawiatury w celu odpisania jak bardzo się cieszę i że też Cię kocham.. a wtedy Ty napisałeś drugą wiadomość. 'kurde  sorry  to nie do Ciebie.

ogarnij_ziomek dodano: 12 marca 2011

leżałam na łóżku z laptopem. pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści. 'przemyślałem wszystko, dam Ci szansę, nie zmarnuj jej, kocham Cię.' zbliżyłam palce do klawiatury w celu odpisania jak bardzo się cieszę i że też Cię kocham.. a wtedy Ty napisałeś drugą wiadomość. 'kurde, sorry, to nie do Ciebie.

codziennie powtarzam niczym pacierz:  pokaż na co Cię stać  nie daj się złamać  masz siłę w sobie i musisz wszystkim udowodnić że żaden skurwiel nie jest w stanie Cię zniszczyć

ogarnij_ziomek dodano: 12 marca 2011

codziennie powtarzam niczym pacierz: "pokaż na co Cię stać, nie daj się złamać, masz siłę w sobie i musisz wszystkim udowodnić że żaden skurwiel nie jest w stanie Cię zniszczyć"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć