głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dodol

http:  www.youtube.com watch?v=e0lZ VfeYiU sns=fb ♥

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

lubię piątki  bo oprócz rozpoczynającego się weekendu  mogę również spędzić z Tobą więcej czasu niż zazwyczaj i nie myśleć przy tym  że zaraz musimy się rozstać. To taka piękna  prosta przyjemność leżeć obok Ciebie przez cały wieczór  bez obaw i zmartwień. Po prostu ja i Ty.  — uwielbiam piątki.

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

lubię piątki, bo oprócz rozpoczynającego się weekendu, mogę również spędzić z Tobą więcej czasu niż zazwyczaj i nie myśleć przy tym, że zaraz musimy się rozstać. To taka piękna, prosta przyjemność leżeć obok Ciebie przez cały wieczór, bez obaw i zmartwień. Po prostu ja i Ty. — uwielbiam piątki.

Całą siebie oddaję w Ciebie.

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

Całą siebie oddaję w Ciebie.

dopiero jest wtorek  a ja już mam dosyć. — nienawidzę szkoły!

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

dopiero jest wtorek, a ja już mam dosyć. — nienawidzę szkoły!

a jutro? całkiem na lajcie  od rana pójdziesz do szkoły  całkiem możliwe  że po drugiej lekcji  odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo  olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to  że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami  wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku  lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to  że wychodząc dzisiaj do pracy  skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi  wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące  nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów  delikatnie ogarnę twarz  wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole  lub poza nią   jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle  żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa  odczytam wiadomości  lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie  z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.

namalowanaksiezniczka dodano: 27 listopada 2012

a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
Autor cytatu: shoocky

Wiesz ile razy miałam tego dość? Jak często potrafiłam z tej bezsilności wmawiać sobie samej  że najlepszym wyjściem będzie koniec i starałam się do tego przyzwyczaić? Ile chwil zwątpienia przeżyłam  kiedy znów nie było go obok mnie? Jak wiele razy płacz był czymś tak naturalnym  że oddychałam łzami? Zdajesz sobie sprawę jak bardzo bolał mnie każdy moment  kiedy kłóciliśmy się o nic albo o błahostki  na które nikt inny nie zwróciłby uwagi i wytykaliśmy sobie każdy błąd? Możesz uwierzyć  że on przeżywał dokładnie to samo? Mimo nawet tych spraw ciągle byliśmy obok siebie  ze sobą  przepełnieni zaufaniem  wiarą w to  że się nam uda i żyliśmy tą nadzieją  rozumiesz? Więc pomyśl   jeśli kocha się prawdziwie dopiero wtedy  kiedy nie zostawia się wszystkiego nawet jeśli to boli  to czy to nie jest prawdziwa miłość?  dontforgot

namalowanaksiezniczka dodano: 27 listopada 2012

Wiesz ile razy miałam tego dość? Jak często potrafiłam z tej bezsilności wmawiać sobie samej, że najlepszym wyjściem będzie koniec i starałam się do tego przyzwyczaić? Ile chwil zwątpienia przeżyłam, kiedy znów nie było go obok mnie? Jak wiele razy płacz był czymś tak naturalnym, że oddychałam łzami? Zdajesz sobie sprawę jak bardzo bolał mnie każdy moment, kiedy kłóciliśmy się o nic albo o błahostki, na które nikt inny nie zwróciłby uwagi i wytykaliśmy sobie każdy błąd? Możesz uwierzyć, że on przeżywał dokładnie to samo? Mimo nawet tych spraw ciągle byliśmy obok siebie, ze sobą, przepełnieni zaufaniem, wiarą w to, że się nam uda i żyliśmy tą nadzieją, rozumiesz? Więc pomyśl - jeśli kocha się prawdziwie dopiero wtedy, kiedy nie zostawia się wszystkiego nawet jeśli to boli, to czy to nie jest prawdziwa miłość? /dontforgot

Nie obiecywać  jeżeli nie jest się pewnym dotrzymania danego słowa. — ZAPAMIĘTAĆ KURWA!

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

Nie obiecywać, jeżeli nie jest się pewnym dotrzymania danego słowa. — ZAPAMIĘTAĆ KURWA!

Analizowanie  ...  zabrało mi połowę nocy. Wnioski? Owszem  są wnioski. Jestem idiotką. To jest wniosek główny.

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

Analizowanie [...] zabrało mi połowę nocy. Wnioski? Owszem, są wnioski. Jestem idiotką. To jest wniosek główny.

Bo co ja teraz w wolnym czasie robię? Śpię jak głupiec skończony. A przecież zamiast niepotrzebnego spania można by się zająć czymś przyjemnym  na przykład siąść i się pouczyć. I dla siebie pożyteczne  i dla innych dobrze. — ha ha.

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

Bo co ja teraz w wolnym czasie robię? Śpię jak głupiec skończony. A przecież zamiast niepotrzebnego spania można by się zająć czymś przyjemnym; na przykład siąść i się pouczyć. I dla siebie pożyteczne, i dla innych dobrze. — ha ha.

nie żałuję żadnej znajomości  bo nawet fałszywe mordy mnie czegoś nauczyły.

niekoffana dodano: 27 listopada 2012

nie żałuję żadnej znajomości, bo nawet fałszywe mordy mnie czegoś nauczyły.

Kolejny wieczór  w którym się zapijam. Wiem  że Ona nie wejdzie już nigdy więcej do tego pokoju  odbierając mi kielona z ręki  nie zacznie na mnie krzyczeć   tylko Ona nie zwracała uwagi na to kto jest obok   martwiła się o mnie bezgranicznie. Nigdy tego nie doceniałem  wręcz przeciwnie. Teraz mi tego brakuje. Mogę wylądować kolejny raz w rowe  ale tym razem nikt mnie z niego nie będzie wyciągał   nikt nie będzie prowadził mnie do domu kiedy będę ledwo stał na nogach   nikt nie pomoże mi się rozebrać  nie położy do łóżka   nikt nie okryje mnie już kołdrą i nie położy się obok mnie by przeszła ochota na picie. Nikt mnie już tak bardzo nie pokocha. Nikt nie będzie Moją Księżniczką   Nikt nie zastąpi mi Jej.   niby inny

namalowanaksiezniczka dodano: 26 listopada 2012

Kolejny wieczór, w którym się zapijam. Wiem, że Ona nie wejdzie już nigdy więcej do tego pokoju, odbierając mi kielona z ręki, nie zacznie na mnie krzyczeć - tylko Ona nie zwracała uwagi na to kto jest obok - martwiła się o mnie bezgranicznie. Nigdy tego nie doceniałem, wręcz przeciwnie. Teraz mi tego brakuje. Mogę wylądować kolejny raz w rowe, ale tym razem nikt mnie z niego nie będzie wyciągał - nikt nie będzie prowadził mnie do domu kiedy będę ledwo stał na nogach - nikt nie pomoże mi się rozebrać, nie położy do łóżka - nikt nie okryje mnie już kołdrą i nie położy się obok mnie by przeszła ochota na picie. Nikt mnie już tak bardzo nie pokocha. Nikt nie będzie Moją Księżniczką - Nikt nie zastąpi mi Jej. | niby_inny

jest coś takiego jak zaufanie wiecie? jak się je straci  to już nic nas nie uratuje  tego nie da się odbudować  na prawdę

niekoffana dodano: 26 listopada 2012

jest coś takiego jak zaufanie wiecie? jak się je straci, to już nic nas nie uratuje, tego nie da się odbudować, na prawdę

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć