 |
Mówią, że jeżeli kochasz już kogoś to pozwól mu odejść. A co jeśli wróci i zniszczy Ci duszę i głowę na nowo?
|
|
 |
Nie potrzebuję sypialni, żeby udowodnić swoją kobiecość. Mogę być równie atrakcyjna zupełnie ubrana, zrywając jabłka albo stojąc w deszczu
|
|
 |
Nieważne, jak kręta będzie nasza droga. Dopóki będziesz na mnie czekał na jej końcu, będę szczęśliwa.
|
|
 |
Ty nawet odchodzić nie umiesz. Wracasz jak czkawka - ani Cię zapić, ani przespać.
|
|
 |
Nie obiecuję Ci wiele, bo tyle, co prawie nic. Najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni. Najwyżej uśmiech na twarzy i dłoń w potrzebie. Nie obiecuję Ci wiele.
|
|
 |
Nie obiecuję Ci wiele, bo tyle, co prawie nic. Najwyżej wiosenną zieleń i pogodne dni. Najwyżej uśmiech na twarzy i dłoń w potrzebie. Nie obiecuję Ci wiele.
|
|
 |
Niedobrze, gdy w imię kogoś traci się siebie.
|
|
 |
Bo idąc za miłością zwykle kończysz na manowcach..
|
|
 |
Chciałabym się dowiedzieć co się stało z tą stroną .. Widział ktoś co się dzieje na wpisach wszystkich użytkowników ? Zamarłam kiedy przeglądnęłam prawie 20 tysięcy stron i na każdej był link do jakiejś piosenki. Co za bezsens, bo jeszcze nie tak dawno można było znaleźć tutaj wpisy osób, dla których naprawdę znaczyła coś ta strona. Jest tutaj ktoś jeszcze ? Pisze ktoś jeszcze cokolwiek ? Bo ja już straciłam całkowicie ochotę do prowadzenia tego skoro widzę takie coś..
|
|
 |
W stosunkach między kobietą a mężczyzną nie ma partnerskiego traktowania. Facet ma podbijać, napierać, przygniatać do ściany, klepnąć ostro w tyłek, ale odsunąć krzesło i wstać kiedy ona podchodzi.
|
|
 |
W życiu nie liczy się czy On ma fajną klatę, jędrne pośladki, umięśnione ciało czy twarz modela. Nie. Nie mówię, że to nie ma żadnego znaczenia. Bo wiadomo. Jak mnie minie na drodze laluś w rurkach i przystojny facet w garniturze, to oczywiste na kogo zwrócę uwagę. Ale tutaj chodzi o coś więcej. O to co On ma w sobie. Jaki ma charakter i jakie są Jego priorytety oraz wartości. Co ceni sobie w życiu i jakie ma cele. Liczy się to, jakim On jest człowiekiem. Jaki jest dla mnie. Jak się przy Nim czuję. Bo za 50 lat siedząc w bujanym fotelu chciałbym mieć przy sobie osobę, do której wciąż będę żywiła tak samo gorące uczucie jak na początku. A nie osobę, której "kaloryfer" zamienił się na spory "bojlerek", a ja zastanawiam się, co ja w Nim widziałam. Że tak naprawdę nic mnie z Nim nie łączy. Bo poleciałam na pusty ideał. W życiu ważne jest to jakim jesteś człowiekiem.
|
|
 |
A jutro od nowa się uchleję codziennością i obudzę się z kacem życia
|
|
|
|