 |
Mam nadzieję, że nikt z czytających tę książkę nie czuł się nigdy tak nieszczęśliwy jak Zuzanna i Łucja tej nocy; ale jeżeli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć.
|
|
 |
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
Właśnie to lubię w zdjęciach. Są dowodem, że kiedyś, choćby przez chwilę, wszystko układało się po naszej myśli.
|
|
 |
Między nami rozciąga się cisza. Z każdą chwilą robi się ciemniej. Wszytko wokół zmieniło się w różne odcienie szarości jak rozmazujący się rysunek węglem.
|
|
 |
Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach
|
|
 |
co u niej? czeka aż będzie już za późno. to jej specjalność.
|
|
 |
Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów. Chwil - paragonów. Przez chwilę rzeczywiście było miło.
|
|
 |
Ludzie bezczelni, o ciężkich charakterach najgłębiej zapadają nam w sercach. Szczególnie gdy mają
zaczepne spojrzenie i powalający uśmiech.
|
|
 |
Największa krzywda jaką możesz sobie zrobić: przywiązać się do kogoś.
|
|
 |
staram się z całych sił lekceważyć niedosyt.
|
|
 |
I zapomnę...
W końcu zapomnę, że byłeś obok przez tą krótką chwilę.
Że znaczyłeś dla mnie 'coś więcej'. Że Twoje oczy tak
cudownie patrzyły w moje, a uśmiech powodował, że czułam
się cudownie. Kiedyś Twoja obecność nie będzie już sprawiała,
że miękną mi nogi a serce przyspiesza. Będziesz przeszłością, jedynie krótkim epizodem, na którego wspomnienie lekko
się uśmiechnę. Ale przecież nie chcę, żebyś znaczył
dla mnie cokolwiek, a za każdym razem kiedy Cię widzę
w mojej głowie robi się bałagan. Więc zniknij, zniknij z mojej drogi. Pozwól mi zapomnieć i być w pełni szczęśliwą.
|
|
 |
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Piwo traci gaz.
Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
|
|