 |
|
Uwielbiam noc. W nocy, gdy reszta świata śpi, wszystko wydaje się możliwe.
|
|
 |
|
Uwierz, wytrzymaj, umiesz zatrzymać rezygnację
i zrezygnować z niej, zamiast rezygnować z nas.
Nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz rację.
|
|
 |
|
Chodź, krok w krok, biodro w biodro
Nie jest nam chłodno w ten ziąb
To jemu jest gorąco przy nas
|
|
 |
|
Nie trać mnie, idziemy przez polarną noc.
Choć słońce nie wschodzi, ja mam jasność,
bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń.
Słońce nie wschodzi, jesteś moją gwiazdą - płoń!
|
|
 |
|
Bo potrzebuję Ciebie, jak żadnej innej rzeczy
Skłamałbym, mówiąc, że chce się z Ciebie wyleczyć
Wiedz, że się rozpadam, kiedy piszę ten numer
Może będę go żałował, ale mówię to, co czuję.
|
|
 |
|
Ideały są wieczne, jeśli wierzę w nie i żyję
Odbierzesz mi wiarę, tylko jeśli mnie zabijesz!
|
|
 |
|
mam w głowie szał i w oczach strach,
bo nawet w moim śnie już nie ma śladu nas.
|
|
 |
|
Jedyne czego teraz bym chciała to przytulić się i czuć że to to bezpiecznie miejsce / i.need.you
|
|
 |
|
wczoraj było dobrze - dziś czar znowu prysł / i.need.you
|
|
 |
|
Wiem, że masz do tego dystans, a życie uczyło cię, żeby nie ufać.
Nie chcę w żaden sposób naciskać, mam podobnie i dobrze to kumam.
|
|
 |
|
Lubię bawić się słowem i z tobą bawić w docinki,
Ale bawić się tobą przez słowo - nigdy.
|
|
 |
|
Zapomnę to wszystko, jak wszystko to nie jest pocieszenie,
ostatnia szansa na wieczność, miłość..
Nie wiem, gdzie jest, czy jest, wątpię,
myślę wyjedź z oczu, z serca.
Wyjeb znowu, przestań,
ile kroków wstecz, zrobiłeś ?
|
|
|
|