 |
Potrzebne jej było nie moje ramię, a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja
|
|
 |
Mam nadzieję, że nikt z czytających tę książkę nie czuł się nigdy tak nieszczęśliwy jak Zuzanna i Łucja tej nocy; ale jeśli ktoś z was przeżył kiedyś coś podobnego - jeśli płakał całą noc, aż zabrakło mu łez - to wie, że w końcu przychodzi pewien szczególny rodzaj spokoju. Człowiek czuje się tak, jakby już nic nigdy nie miało się zdarzyć
|
|
 |
Ale jeśli chodzi ogólnie o rzeczywistość, to ja zaczynam się wycofywać, nie mam ambicji nadążać, nie chce mi się. Wolę po prostu żyć. Powoli nabierać powietrza, aż do samego dna.
|
|
 |
Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki
|
|
 |
Wiesz jakie jest najgorsze uczucie, jakie mogę sobie wyobrazić? Nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie.
|
|
 |
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie. Udajmy
gorączkę, udajmy malarię.
Olejmy awizo, zignorujmy
dzwonki, grajmy zaginionych,
tylko troszkę martwych.
Zaśpijmy zupełnie –
dzień dniem bez nas zróbmy.
Bez nas się obejdą
te ważne spotkania, te straszne wypadki.
Zaśpijmy dzisiaj, nie mówmy już nic"
|
|
 |
Nie myśl co będzie lepsze, mądrzejsze, rozsądniejsze. Myśl o tym jakie rozmowy lubisz, czyje ręce na swojej tali, którego spojrzenia szukasz. Myśl o tym co jest szczere i prawdziwie.
|
|
 |
Podobno uskrzydla, czemu moje skrzydła usidla? co? czarnej rozpaczy samo dno. Jak to wytłumaczyć, co to ma znaczyć ? Nie mogę wybaczyć sobie, że to robię. zakochany w Tobie, to jest zło.
|
|
 |
Kocham się z Tobą pod niebem pełnym gwiazd,nie myśląc o tym,że powita nas świt.
|
|
 |
Potrzebuję ciepła, tej szczerości lecę w nicość, nie wstydzę się miłości - byłabym przecież hipokrytką. Wiele bólu mam, wiele nienawiści też, świeżych wiele ran, prawdziwości chcę.
|
|
 |
Nigdy nie kłamię i nigdy nie chciałem kupić Ciebie za przymiotniki, nawet nie umiem Cię ściemniać, chyba to czujesz?
|
|
 |
Pamiętam jak zapytałam czy mnie kochasz jeszcze, odpowiedziałeś: nie wiem. Przeszły mnie dreszcze, pomyślałam, że nie ma mnie bez Ciebie.
|
|
|
|