 |
mówiłeś "dam ci wszystko" teraz powtarzasz "ty pieprzona dziwko" .
|
|
 |
-Tęskniłem. Coś mnie ominęło przez ten czas? - spytał stając w jej drzwiach, ze słonecznikiem w dłoni, jednym z najszczerszych uśmiechów na twarzy i blaskiem w oczach identycznym jak jeszcze niedawno temu.
- Nie - odpowiedziała - nic poza wieloma łzami, kilkoma nieprzespanymi nocami, dresami ubrudzonymi od czekoladowych lodów i mnóstwa beznadziejnych "będzie dobrze".. które nagle, teraz, nabierają sensu.
|
|
 |
kiedy patrzyłam w jego oczy, mój świat wywracał się do góry nogami. wszystko wydawało się szalone i cholernie nierzeczywiste. biała czekolada potrafiła zmieniać się w ciemnobrązową, w środku nocy na niebie ot tak pojawiało się słońce, miałam nieodpartą chęć na rozwiązywanie zadań z matematyki. łudziłam się nawet, że jestem szczęśliwa. czysta abstrakcja.
|
|
 |
Przyszłam z długiego spaceru z przyjaciółmi, przebrałam się w czarny dres, zrobiłam kitkę i usiadłam z kakao na łóżku... Telefon, dzwonił jak opętany. Znów pewnie rozwalił się, ten złom! myślę sobie. A jednak nie, sięgam po telefon "masz 13 nowych wiadomości". Pisali chyba wszyscy znajomi, z pod bloku. Wiadomości? Wszystkie podobne. "Zgódź się!" albo "Szczęścia" . Byłam w szoku, co oni kombinują, przecież to nie 1 kwietnia. Ktoś zapukał do drzwi. Gdy je otworzyłam, zobaczyłam Ciebie z kwiatkiem,
- Będziesz ze mną ? zapytałeś . Teraz jużDomyśliłam się o co chodzi z tymi sms'ami.
|
|
 |
|
, nigdy nie żałuj czegoś , co wywołało uśmiech na twojej buzi .
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. Właśnie. Teoretycznie.
|
|
 |
I odbiła mi go jego kochanka marihuana / ladymint
|
|
 |
Mamo ! Rozlał się sok, czym mam go wytrzeć ? - Szmatą. - No coś ty ! Nie wpuszczę Miśki do domu !
|
|
 |
- Mamo co dostanę na dzień dziecka ? - Prezentem jest to , że możesz być córką tak zajebistych ludzi jak my... Ha Ha kocham moich rodziców
|
|
 |
To prawo mogą sobie Wsadzić, strawić i przeanalizować.
Mogą się walić, żalić i wysterylizować.
Moga nas mamić, straszyć, kryminalizować.
My chcemy sadzić, palić, zalegalizować !
|
|
 |
- nie byłem aż tak pijany! - stary pytałeś się swojej dziewczyny, czy jest wolna.
|
|
 |
Słucham grubsona, więc wiem kto to mistrz, dziwko!
|
|
|
|