 |
nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. pragniesz cofnąć czas na próżno. nagle widzisz tyle szans utraconych słów, na które już za późno.
|
|
 |
Rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
 |
jeśli zamarzłby ocean musisz wiedzieć,
byłbym pierwszą osobą która przez niego pobiegnie do ciebie.
|
|
 |
I uciec tam , gdzie rozum przestanie o Tobie myśleć, serce przestanie Cię potrzebować a ciało przestanie Cię pragnąć.
|
|
 |
nie mam kontroli nad tym jak bardzo za nim tęsknie. to sprawia że potrzebuje Go więcej i więcej
|
|
 |
masz mnie na wyciągnięcie ręki, nawet za bardzo nie musisz się starać ; )
|
|
 |
dziękuję, że pokazałeś mi, że miłość nie jest dla mnie /inmyveins
|
|
 |
|
a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu, staje się jakby nieistotne dla życia, znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne, dla wciąż ledwo słyszalnych, uderzeń serca. / endoftime.
|
|
 |
Jak zawsze zaangażowałam się zbyt bardzo i upadłam mocno, nie dało mi to do myślenia i ciagle tak postępuje jestem naiwa być może ale jeśli coś mówię to szczerze.|19995
|
|
 |
każdy z nas ma te dni, chce tylko palić i pić
drapać rany do krwi, bezwiednie krzyczeć i wyć
|
|
 |
niespełnione obietnice i znów ściema po ściemie
wraca im czucie, gdy tu wraca cierpienie
|
|
|
|