 |
- wolę powiedzieć zwyczajowe "kurwa" niż pierdolić 30 sekund "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które z nienacka narażają mnie na upadek" .
|
|
 |
nie mogłam pogodzić się ze świadomością, że musimy żyć osobno, bez szans na budzenie się w jednym łóżku, bez szans na miłość, którą można karmić się otwarcie, na oczach wszystkich, bez krat, bez granic, bez zakazów, bez ram, bez oburzenia, bez napiętnowania i pogardy świata. bez opamiętania..
|
|
 |
nie delektuję się paleniem papierosów - robię to w pośpiechu, piję szybciej od was wódkę i nie rozglądam się przechodząc przez ulicę. dlaczego ? to ja się pytam dlaczego jeszcze żaden miły pan nie wpadł na pomysł, żeby mnie przejechać. ile jeszcze mam się starać ?
|
|
 |
Możesz myśleć o mnie cokolwiek: Że się poddałam, jestem niestała, niekonsekwentna, mało poważna, cyniczna, chłodna i obojętna. Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność,niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra..
|
|
 |
Może powinniśmy się rozstać. Nie wiem. Pewnie nigdy nie powinniśmy byli się spotykać. Ale tak się stało. Nic dziś już na to nie poradzimy. Nie powinniśmy byli iść do łóżka, potem spotykać się, to wszystko było bez sensu. Ale to wszystko było tez piękne. Ten koszmar jest częścią naszego życia.
|
|
 |
jak zwykle nie wiem co robię i czego chcę. to żałosne. kręcę się w kółko po pokoju, jak szczeniak próbujący dogonić swój ogon i szukający odpowiedzi na pytania, które zapewne nie istnieją.
|
|
 |
Chciałabym czynić zło. Okradać banki, popełniać morderstwa, tak żeby wszyscy wiedzieli, że jestem twarda i bali się mnie. Bardzo chciałabym zdradzać mężą, wstrzykiwać sobie crack, wszystko. Ale nie mogę. Wiesz dlaczego? Boję się, że urażę czyjeś uczucia.
|
|
 |
-jakbyś od razu powiedział, że Ci nie zależy to bym nie wjebała się w ten pseudo wątek miłosny .
|
|
 |
-każdy facet ma coś z rycerza , najczęściej jest to zakuty łeb .
|
|
 |
przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
|
|
 |
mimo wszystko staram się udawać, że już mi nie zależy. tak jest łatwiej.
|
|
 |
znów coś się wali - a jak wali się to wszystko. jakby ten scenariusz pisał pierdolony hitchcock..
|
|
|
|