 |
Nie mogąc wytrzymać napięcia w domu wyszła idąc przed siebie . Brakowało jej jego dotyku , głosu który codziennie układał ją do snu po czym po paru godzinach budził słowami "siemanderko mała " Wiedziała że jest ciągle przy niej , obiecywał jej to umierając w szpitalu . Nigdy nie pozwalał jej płakać a gdy już dochodziło do tego zjawiska mówił , że jej oczy są morzem . Mają jego ulubiony kolor i wylewają na brzeg słoną wodę . Idąc ciągle przed siebie , wspominając wszystko co działo się pare tygodni przed jego śmiercią . Łzy zaczęły podlewać jej policzki , zamknęła oczy i wtedy usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości . Nadawca " skurwysyn " - tak siebie nazywał . Treść " już nie lubie morza. odkąd tu jestem zrozumiałem , że Twoje oczy tak naprawdę są niebem Moim prywatnym niebem . ale nie te płaczące , lecz te śmiejące się głośno . Uśmiechnij się dla mnie , proszę. " Pierwszy raz od jego odejścia szczery uśmiech samoistnie namalował się jej na twarzy | rastaa.zioom
|
|
 |
Jak " słit focie z góry " to tylko z nią . Jak się wkurwiać to tylko na nią , jak wyzywać w myślach od najgorszych pod wpływem emocji to tylko ją , jak spierdalać w zime ze szkoły ubierając się biegnąc to tylko z nią , jak zapierdalać pół miasta do sklepu po ciepłe bułeczki jednocześnie z odmarźniętym nosem wpierdalać je w drodze powrotnej to tylko z nią , jak słuchać opieprzu za szlugi to tylko od niej . Jak słysząc " SIOSTRA " to myśląc tylko od niej ,. mimo braku jakiegokolwiek spokrewnieniu | rastaa.zioom
|
|
 |
Gdzie grasz suko koncerty? Wpadnę tam by cię skreślić.
|
|
 |
Nie wszystko ma cenę, pierdolenie! na tym świecie są rzeczy ważniejsze od Ciebie.
|
|
 |
Gówniarskie marzenia, naiwne, ale szczere.
|
|
 |
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.
|
|
 |
Mówię to co myślę, to oznaka szczerości, jak Ci to nie na rękę, dobij do fałszywych gości.
|
|
 |
Nie traktuj ludzi z góry, swoich ludzi trzeba cenić.
|
|
 |
Dookoła ciągle mnie pytają, po co i dlaczego, nie uchylę rąbka tego wątka, bo chuj Ci do tego.
|
|
 |
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic? Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
|
|
 |
To chłopaki z ulicy i zwykłe dzieciaki szare, z nimi wódę pije, z nimi jointy palę stale.
|
|
 |
nie wiem co będzie ze mną może być różnie , lecz pozwól że tym będę martwić się już później.
|
|
|
|