 |
bardzo rzadko żyję tak,jak żyć powinnam.
|
|
 |
otwieram rano oczy,mimo,że boję się żyć.
|
|
 |
"wciąż słyszę twój głos,choć wiem,że bez sensu,bo widzę twój wzrok,tam nie ma mnie już.''
|
|
 |
nie chcę znów się zaćpać,by nie wiedzieć kim jestem.
|
|
 |
już tyle lat idziesz pod prąd,dlaczego?
|
|
 |
chciałabym usłyszeć Twoje ''przebacz''.
|
|
 |
"ja żyje obok Ciebie i żyłem cały czas,
chociaż nie pamiętam kiedy byłeś tu ostatni raz.
czas - brutalnie zamyka nam rozdziały,
łzy powysychały,zastygły rany,
co było między nami - zapominamy."
|
|
 |
ostatni raz wybaczysz mi?
|
|
 |
nikt nie zdaje sobie sprawy jak bardzo mi Ciebie brakuje. nikt nie zdaje sobie sprawy, że myślę o tobie ciągle. nikt nie wie, że kojarzysz mi się ze wszystkim. nikt nie zauważa jak gryzę się w język, żeby tylko nie powiedzieć Twojego imienia. nikt nie widzi jak w nocy nie wytrzymuję i po prostu płaczę. płaczę, bo brakuję mi Cię . płacze, bo nie wiem co zrobić. płaczę bo jestem bezsilna.
|
|
 |
gdy zamknę oczy widzę te niesamowite chwile. widzę twoje oczy, twoje usta zbliżające się do mnie. widzę twój nos, twój uśmiech , widzę jak siedzisz i się uśmiechasz. w głowie słyszę twoje słowa, twoje opowieści, twoje pytania. widzę te cudowne chwile, które już się nie powtórzą
|
|
 |
nigdy nie będziemy dla siebie obojętni
|
|
 |
kiedyś dojdę do takiego stanu i zadzwonię do Ciebie przepraszając Cię za wszystko , błagając żebyś wrócił. poniżę się dla Ciebie
|
|
|
|