 |
Pamiętaj, sam podejmiesz decyzję
Czy płyniesz wpław, czy siadasz na mieliźnie
|
|
 |
brak snu stał się rutyną, obecną w moim życiu jak ból i sztuczna miłość
|
|
 |
dawno nie czułem się dobrze tu, znowu coś mnie ciągnie w dół
|
|
 |
jak masz chujowy dzień, olej wszystko i weź wdech
życie przemija raz dwa,
szkoda czasu na brednie
|
|
 |
Życie jest sceną , Bóg reżyserem, Człowiek aktorem, Diabeł suflerem :)
|
|
 |
W stosunkach między kobietą a mężczyzną nie ma partnerskiego traktowania. Facet ma podbijać, napierać, przygniatać do ściany, klepnąć ostro w tyłek, ale odsunąć krzesło i wstać kiedy ona podchodzi. I mówić jej co ona ma robić. Bo kobiety uwielbiają jak ktoś im mówi co mają robić. To proste. Nie proś. Bierz. Nie pytaj. Działaj. Kiedy kobieta mówi nie, a Tobie zależy próbuj tak długo, aż będzie twoja. I nie obiecuj, jeśli czegoś nie czujesz
|
|
 |
Bierz to, chlej wciąż, potem legniesz jak drewno, otwórz tylko usta i zawartość wlewaj wewnątrz, prosto w krew, serce i sedno, wszystko jedno.
|
|
 |
słabo mi ... powoli zamykam oczy czuje że odchodzeę z tego świata diagnoza lekarza : za bardzo zranione serce . w głębi duszy cieszę się nie chce tak żyć a z zewnątrz łzy i tęsknota że więcej nie zobaczy się tych samych ludzi i nagle myśl " głupia Ty w niebie poznasz nowych lepszych ...."
|
|
 |
Odkąd dano mi życie
czuję, że coś ginie,
i gdy mówisz mi jak dobrze wiesz
łykam do gardła strach,
kiedy myślę, co lubię
mam poczucie winy,
a naprawdę to wszystkiego mi brak
oprócz tego co mam
|
|
 |
Odkąd dano mi imię
czuję się kimś innym
i do końca nie pasuje mi
Fryzura, buty, smak.
Kiedy myślę co mówię,
mam poczucie winy
|
|
 |
Z dachu kapie woda,
nie mam teraz grosza
żeby odbudować nasz dom,
w którym po kawałku
zrzucasz mnie ze schodów,
a wczoraj już odcięli nam prąd
|
|
 |
Aplikuj jej cukier,
do ucha przez dzióbek,
w postaci za dużej,
potrzeba jej go
|
|
|
|