 |
"jeśli masz coś, czego nie oddałbyś za żadne pieniądze, to znaczy, że jesteś najbogatszym człowiekiem
na świecie"
|
|
 |
"czasem chciałbym umieć być skurwysynem, wszystko co było puścić z dymem" -Rahim
|
|
 |
"po czym podziwiałbyś motyla piękno, gdyby nie miał on skrzydeł?" -Trzeci Wymiar
|
|
 |
"czekać na cuda? kurwa, to trochę jak medal za udział" -Kuban
|
|
 |
Wydawało się jej to trochę trywialne, kiedy mówił stale, że niebawem włoży jej na palec białe złoto z brylantem.
|
|
 |
“może ktoś na Nią czeka w domu. może jest z kimś po prostu umówiona. może pójdzie dziś z kimś do łóżka. nie wiem. nie chcę wiedzieć.(…) skasowałem Jej numer, ale wciąż znam go na pamięć..” -Żulczyk
|
|
 |
“doceniamy gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika, dzisiejsza kartka, może być ostatnią z pamiętnika” -Bezimienni
|
|
 |
“dla mojej matki rzadko byłem jak anioł, ale dałbym sobie wyrwać serce za nią.”
|
|
 |
"nie jestem święty, i nie byłem kurwa nigdy, mam parę zasad, staram się nie krzywdzić bliskich, obcych pieprzę, chcę w końcu poznać szczęście, staniesz na drodze - no to trochę się po Tobie przejdę" -KęKę
|
|
 |
Mam kaca moralnego, zniszczone włosy i jestem poobijana - rzygam sobą ! / notogarning
|
|
 |
Przechodzi mnie dreszcz , a na moim ciele pojawia się gęsia skórka. Mój oddech przyśpiesza. Czuje się zarazem szczęśliwa i niespełniona. Zatapiam się w wirze moich marzeń i pragnień, gubiąc kontakt z rzeczywistością. Nadaje życia tym martwym sytuacją, które nigdy się nie wydarzyły. Malując sobie obraz pełen romantyzmu i namiętności. Przyśpiesza mi serce. Czuje chłodny dotyk na mojej twarzy, który wydaje się być rzeczywisty i tak trwam, rozkoszując się myślami. Niespełniona romantyczka, wśród szarych ludzi - szarej rzeczywistości / notogarning
|
|
 |
Napisałem długi list, zawarłem w nim całego siebie, na trzech kartkach zapisałem ponad 578 dni, milion smutków, setki niepewności i jedną miłość, dobierałem słowa ostrożnie, z namysłem, mimo tego potok słów płynął wprost na kartkę bez opamiętania. Pisałem o tym co miałem, co straciłem, co mogłem mieć i czego mi brakuje. Obwiniałem siebie za błędy, które sam popełniłem, obwiniałem siebie za słowa, które sam wypowiedziałem, karciłem za zbrodnie, które świadomie popełniłem. Płakałem nad własnym losem. Kończąc go, byłem pewny, że odpokutowałem wszystkie swe winy, że zapełniając kartki tymi słowami dostaję czystą kartkę od losu. I dostałem, z możliwością zapełnienia swego życia w lepszy sposób, paląc stare wspomnienia i zapisy w życiu. Dziś nie wiem czym to życie różni się od poprzedniego, kurwa nie wiem..
|
|
|
|