|
|
“A czasami po prostu siadam i płaczę, bo bezsilność przewyższa wszystkie uczucia.”
|
|
|
I nagle odszedłeś i mnie opuściłeś
Nie wiedziałam jak się zachować
To jest jak szok który mną wstrząsnął
I teraz moje serce jest martwe
Czuję się taka pusta i dziurawa... / Riri
|
|
|
When we first met I never felt something so strong
You were like my lover and my best friend... / Rehab ♥
|
|
|
Ważna jest obecność, a Twojej mi zabrakło
|
|
|
Brałem wtedy Twoje ręce I kładłem je sobie na twarz, a skronie pulsowały gęściej,gdy dłonie masowały lędźwie / happysad ♥
|
|
|
Za bardzo wierzę stara w siebie - jak egoistka, bo wierzyłam raz w kogoś i ta wiara już prysła.
|
|
|
Kocham ten wzrok, którym na mnie patrzysz. To jak słodko się do mnie uśmiechasz. Kocham te twoje gesty, przez które nie puściłabym Cię nawet na chwile. Te Twoje pocałunki, które tak delikatnie spoczywają na mych wargach. Ten dotyk, którym mógłbyś mnie dotykać nigdy nie przestając. To Twoje serce, które chyba wcale nie dorosło jeszcze do miłości.
|
|
|
to jest właśnie szczyt głupoty, gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się, nie dawał znaku życia, a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego, co chwila zerkać na telefon i modlić się, aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze, że tęsknił, że brakowało mu twojego uśmiechu, i choć masz tę pierdoloną świadomość, że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga, aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz, bez względu na konsekwencje, skutki, późniejsze łzy, chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością, że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłość.
|
|
|
Temperament masz, wiesz czego chcesz i chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałabym Ciebie mieć.
|
|
|
kiedy się uśmiechasz, nie ma innego miejsca, w którym wolałabym być.
|
|
|
I to niezwykłe uczucie gdy łapie mnie za ręce i przyciąga do siebie. Czuje jego oddech na swojej szyi, czuję jak miarowo oddycha. Jego usta zbliżają się do moich, serce szaleje
|
|
|
Nigdy go nie miałam, ale gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc.
|
|
|
|