 |
|
I've got no time for feeling sorry!
|
|
 |
|
I możesz byćz siebie dumny, jestes autorem moich łez ;
|
|
 |
|
Kocham go wiesz ? zajebiście mocno . Akceptuje go całego . Ale czasem , ta jego obojętność doprowadza mnie do szału . Zabija mnie powoli , pozwalając , żebym przy tym cierpiała i cierpię , prawie każdego dnia ♥
|
|
 |
|
Jestem, nastolatka , czasem roztrzepana . Czasem smutną ,a czasem wesołą . Mam własne problemy jak każdy . Żyję własnym życiem z ludźmi których z nam od dawna i z nowymi . Niektórzy z nich znaczą dla mnie wszystko inni trochę mniej . Popełniam błędy , nawet dość często , ale próbuję je jakość pokonać , a nie uczyć się z nimi żyć . Mam uczucia i łzy i jestem łatwo wierna ..Może przez to cierpię . Jestem jaka jestem i nie zmienię się , dlatego że Ci się to nie podoba . Albo akceptujesz mnie taka jak jestem , albo nara kochanie !
|
|
 |
|
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.
|
|
 |
|
czasem tak trzeba , trzeba zapomnieć i żyć dalej.'
|
|
 |
|
Ta dziewczyna, która cały dzień śmieje się, uśmiecha i rozbawia wszystkich wokół. Ta dziewczyna, która wręcz ocieka optymizmem po nocach płacze i szlocha. Krzyczy z bólu, wije się na łóżku jak dźgana nożem. Tak, rozkochał ją w sobie kolejny skurwysyn..
|
|
 |
|
Już odeszły tamte dni I nie wrócą, nie ma ich To historie dawnych spraw Które pozostały w nas.
|
|
 |
|
Wolę żebyś był szczęśliwy z inną, niż byś miał być nieszczęśliwy ze mną...
|
|
 |
|
nie żyję w rzeczywistości, bo nadal mam nadzieję, że to wszystko da się cofnąć o te parę miesięcy...
|
|
 |
|
. . wmawiaj mi że szczęście mam . . .
|
|
|
|