 |
mam przyjaciółkę. zadaje mi wiele bólu, ale daje ukojenie i ulgę. wysłucha mnie, pocieszy, jest przy mnie zawsze. cieszy się, kiedy coś z nią robię, kiedy jej używam. smutno jej, gdy musi leżeć w kącie sama. czasem już nie może patrzeć na to, jak się niszczę i każe mi wyrzucić siebie. ale ja nie potrafię. kocham Cię, moja żyletko. / paktoofoonika
|
|
 |
Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się , bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu, bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków , ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży, a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce , bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach , bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny , do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy. [ nacpanaaa ]
|
|
 |
Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne. [ Pezet ]
|
|
 |
popełniłeś zbyt wiele błędów.
ona miała zbyt wiele argumentów.
strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi ..
|
|
 |
gotowy na to by swoje dłonie krwią brudzić.
czy na pewno zemsta potrafi twój gniew ostudzić?
|
|
 |
nie ma jej tu, choć myślisz, że wróci.
nowo narodzony strach nienawiść budzi.
|
|
 |
gówno prawda nic z tym nie zrobisz.
i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry.
ona teraz na zawsze odchodzi,
a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni.
|
|
 |
oni mówią - zapomnij ją.
ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią.
spod fotela wyciągasz broń
i choć nie umiesz strzelać, to strzelisz mu w skroń.
|
|
 |
i ostatni raz dziś chciałeś sprawić,
żeby chciała być z tobą.
tylko z tobą ..
ale widzisz ją z kimś i robi to znowu.
i wariujesz i czujesz, że możesz za chwilę
zrobić coś złego z tego powodu.
|
|
 |
ona myśli, że nie mówisz prawdy.
ona nie potrafi już wierzyć w to,
że mimo nie może wszystkiemu zaprzeczyć to
dawno między wami nic nie działało, nie dawało wam żyć.
coś dawno przerwało między wami nić.
|
|
 |
jest czwarta czterdzieści, niedziela.
starasz się jakoś myśli pozbierać.
miałeś nie pić, ale na teraz
to jedyny pomysł jaki masz, jaki nieraz
nie wypalił. teraz też się nie sprawdzi.
|
|
 |
Nie chciałam być jedną z wielu. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|