 |
“ Zastanawiam się, co się dzieje w twoim umyśle. Czasami mówi się, że miłość jest ślepa.. Może to dlatego, że kiedy pierwszy raz zwariowałem, na punkcie twoich oczu… Ty nie zauważyłaś znaku… ”
|
|
 |
Mam dosyć całego tego gówna mówiącego mi, bym myślał pozytywnie. Jak mam myśleć pozytywnie, kiedy ja nie widzę nic pozytywnego. Wiesz o czym mówię? Rapuję o otaczającym mnie gównie, bo to gówno widzę. Wiesz o czym mówię? Na razie mam dosyć wszystkiego. Mam dosyć tego, co dzieje się w moim mieście. Brak mi swobody, wiesz o czym mówię? Ale jednak jest wporzo, wiesz o czym mówię? Mam tylko dosyć. Oto moje zdanie.
|
|
 |
Nikt nie zapytał o życie. Musimy grać tymi pieprzonymi kartami, które nam dadzą. Musimy przyjąć te karty i cisnąć nimi, nie oczekując pomocy. Mógłbym również zostać w domu, usiąść na dupie, olać i narzekać, albo przyjąć sytuację, w której zostałem położony i wziąć się w garść...
|
|
 |
" Nie ma ucieczki, nie ma miejsca by się ukryć.
Krzyczysz "Niech ktoś mnie uratuje" Ale nikt nie zwraca na to uwagi. Do widzenia. "
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że na świecie jest nieparzysta ilość ludzi i to właśnie ja jestem nie do pary.
|
|
 |
Dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
 |
Teraz ciężko mi spojrzeć w Twoje oczy, od których bije ta cholerna obojętność. Zdaję sobie wtedy sprawę, że to wszystko minęło.
|
|
 |
Blond włosy nie czynią dziewczyny głupią, tak samo jak moja miłość nie czyni Ciebie zajętym.
|
|
 |
Choć raz usłyszeć, że czyjś świat be ze mnie nie miałby sensu.
|
|
 |
W moich oczach krzyczę o kawałek Ciebie.
|
|
 |
boję się. boję się, że nie przestanę go nigdy kochać. że przez moją chorobliwą miłość zostanę sama. bo nie wyobrażam sobie nikogo, obok mnie, oprócz niego.
|
|
|
|