 |
kilka dołków emocjonalnych, wpadek ze złości, ale tak na wszelki wypadek wciąż ufam tej miłości .
|
|
 |
uśmiechaj się, bo kurewsko cudownie wtedy wyglądasz.
|
|
 |
I nawet, gdyby jego bliskość była trucizną, zostałabym z Nim tak długo, aż umrę....
|
|
 |
uporządkowałam świat... mam nadzieję, że po raz ostatni.
|
|
 |
Nie potrafisz żyć bez człowieka, który Cię lubi, dla którego jesteś wart wielu zachodów, który dzieli z Tobą radość i ból, w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce. Bez człowieka, któremu możesz zaufać; człowieka, który się o Ciebie troszczy, człowieka, u którego jesteś zawsze serdecznie witany.
|
|
 |
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
 |
Nieważne, ile czasu minie, nieważne, co będzie robiła, jej rana nigdy się do końca nie zagoi. Bez niego już zawsze będzie tylko własnym cieniem. Musiała coś wymyślić, musiała coś zrobić, żeby odsunąć od siebie to okropne uczucie niepokoju i pustki. Potrzebowała go jak powietrza. Dziś wieczorem zaczęła się załamywać, szarpała się miedzy samokontrolą a wybuchami gwałtownego gniewu. Gdyby tylko mogła chociaż na moment go zobaczyć i z nim porozmawiać…
|
|
 |
Możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi, albo położyć się obok.
|
|
 |
Ej Lubisz matematykę ? Jeśli tak dodaj mnie do siebie , odejmij nasze ubrania , podziel ze mną łózko i zacznijmy się mnożyć. :d
|
|
 |
aż stał się każdą minutą mojego życia.
|
|
 |
Większość swoich problemów powierzam ścianom. One zawsze mnie cierpliwie wysłuchują... problem w tym, że nie są aż tak rozmowne by udzielać mi potem rad.
|
|
 |
Tyle jest rodzajów miłości, że nie wiadomo do kogo zwrócić się o jej definicję. Miłością nazywa się kilkudniowy kaprys i związek dwojga ludzi wzajemnie obojętnych, i uczucie, w którym nie ma nic z szacunku, i flirt towarzyski, i wystygłe przyzwyczajenie, i romantyczną fantazją, i nagłe pożądanie. Miłością nazywa się sto różnych złudzeń.
|
|
|
|