głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dizi0476

  Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści   ale sam jestem rozbity  jakbyś rozbił mnie na części.

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

" Chcę zebrać się w sobie i rozbić o Ciebie pięści, ale sam jestem rozbity, jakbyś rozbił mnie na części. "

coś pękło między nami  coś jak mięśni zanik.   zrobsalut

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

coś pękło między nami, coś jak mięśni zanik. / zrobsalut
Autor cytatu: twoj.na.zawsze

czekam kiedy do mnie przyjdziesz  ale znowu dzwonisz  mówisz mi  że dzisiaj to nie wyjdzie.   zrobsalut

podobnodziwka dodano: 20 sierpnia 2015

czekam kiedy do mnie przyjdziesz, ale znowu dzwonisz, mówisz mi, że dzisiaj to nie wyjdzie. / zrobsalut
Autor cytatu: twoj.na.zawsze

a facet niby nie O.o teksty podobnodziwka dodał komentarz: a facet niby nie O.o do wpisu 20 sierpnia 2015
Ileż ja się napłakałam. Ale teraz już nie płaczę. Człowiek przestaje płakać  kiedy przestaje wierzyć w szczęście. — Coco Chanel

melancolie dodano: 19 sierpnia 2015

Ileż ja się napłakałam. Ale teraz już nie płaczę. Człowiek przestaje płakać, kiedy przestaje wierzyć w szczęście. — Coco Chanel

Jestem zimna jak lód ale ciężko się zapomina.

melancolie dodano: 18 sierpnia 2015

Jestem zimna jak lód ale ciężko się zapomina.

Wyrwij serce me  jeśli jesteś w stanie. Moje serce to głaz  którego nawet Syzyf by nie popchnął.

melancolie dodano: 18 sierpnia 2015

Wyrwij serce me, jeśli jesteś w stanie. Moje serce to głaz, którego nawet Syzyf by nie popchnął.

Jestem innym typem  niż ty sobie wymyśliłaś.

melancolie dodano: 18 sierpnia 2015

Jestem innym typem, niż ty sobie wymyśliłaś.

Wciągnięty w jaranie pogłębiałem apatie  kradłem mamie drobne gdy nie wyrabiałem z hajsem. Teraz żałuję i bardzo dobrze kurwa  żałowałem w chuj  ważne  że nabita lufka.

melancolie dodano: 18 sierpnia 2015

Wciągnięty w jaranie pogłębiałem apatie, kradłem mamie drobne gdy nie wyrabiałem z hajsem. Teraz żałuję i bardzo dobrze kurwa, żałowałem w chuj, ważne, że nabita lufka.

Nie umiesz mnie już przytulać. Nie masz dla mnie ani grama ciepła. Z trudem zdobywasz się na otoczenie mnie chłodnymi ramionami. Nie potrafisz mnie całować. Wysiłek stanowi subtelny dotyk Twoich warg na moim policzku. Nie patrzysz mi w oczy. Nie ma naszych spojrzeń. Nie ma tamtego dotyku. Nie ma rozmowy. Zatarł się nasz wspólny język. Nie ma słów. Powoli między nami nie ma nic  prócz pustki i jednostronnej tęsknoty.  veriolla

codziennamonotonia dodano: 18 sierpnia 2015

Nie umiesz mnie już przytulać. Nie masz dla mnie ani grama ciepła. Z trudem zdobywasz się na otoczenie mnie chłodnymi ramionami. Nie potrafisz mnie całować. Wysiłek stanowi subtelny dotyk Twoich warg na moim policzku. Nie patrzysz mi w oczy. Nie ma naszych spojrzeń. Nie ma tamtego dotyku. Nie ma rozmowy. Zatarł się nasz wspólny język. Nie ma słów. Powoli między nami nie ma nic, prócz pustki i jednostronnej tęsknoty./ veriolla

przez sen usłyszałam wibrację telefonu   i chociaż leżał obok łóżka  na nocnym stoliku  walczyłam z myślą  czy mam siłę odwrócić się  i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer  nie cierpię tego'   pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu'   odczytałam smsa  i nagle wszystko stało się jasne   zarówno dziwna pora tego smsa  jak i numer  który nagle powtórzyłam w pamięci  bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran  i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna  zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon odłożyłam go na stolik  i przykrywając się kołdrą  z wielkim bólem w sercu zrozumiałam  że nic już nie będzie tak samo   że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni  tak wiele zepsuje  i tak bardzo przywróci każde wspomnienie.   veriolla

codziennamonotonia dodano: 18 sierpnia 2015

przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla

Za długie wieczorne spacery  w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie  które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie  i granie w playstation  a przy tym przekrzykiwanie się  i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów  i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór  pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko   przepraszam  bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć  a Ty byłeś okazją  na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu... veriolla

codziennamonotonia dodano: 18 sierpnia 2015

Za długie wieczorne spacery, w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie, które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie, i granie w playstation, a przy tym przekrzykiwanie się, i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów, i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór, pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko - przepraszam, bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć, a Ty byłeś okazją, na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu... veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć