|
W świecie tandety, co się ceni jak sztuka. Sztuką jest szukać prostych rzeczy, lecz nikt tu nie chce szukać. /Zeus
|
|
|
A dokonania? Jebać je, chuj, że z nimi. Zobacz jak oni wszyscy się zmienili. /Miuosh
|
|
|
Zasady to suki, lans obsrał prawdę i nauki, jeśli umiesz jeszcze w coś wierzyć, to jesteś głupi. /Miuosh
|
|
|
Wiara nie żyje, miłość leży gdzieś chłodna. Za honor i jego pamięć, pijemy do dna. Odwaga to plotka, braterstwo spadło w otchłań. Uczciwość? Ją tutaj rzadko można spotkać. /Miuosh
|
|
|
Ciśnij ostro do matury, a potem na wyspy, ziomek. /Miuosh
|
|
|
Tracę się już w tym sam, znowu zajeb, który znam. /Miuosh
|
|
|
U nas pomysł to kłopoty, życie w dupę daje kopy, w szczególności życie w pierdolonym Meksyku Europy. /Miuosh
|
|
|
Z neo-radzieckim lansem, do władzy brną tu cioty. Chcą tego czego my czytaj luzu, fur i floty. /Miuosh
|
|
|
600 kilosów na zachód i już byłoby Ci lepiej, przecież każdy chce many-many, każdy ty, zajarany. Ledwo za morzem, a już prawie jak Stany. /Miuosh
|
|
|
Wtyki, wtyki, a i tak jesteś nikim, z resztą wiem swoje, chcesz to się pomęcz. Wiem co się da, czas stąd spierdalać, ziomek. /Miuosh
|
|
|
Ziomek mówiłem nie raz, że gonię jak pies, że na chuj ten wysiłek jak zżera mnie stres. /Miuosh
|
|
|
I chuj mnie obchodzi czy lubisz mnie czy nie, znam tchórzy, frajerów, mógłbym ich wykończyć,
pierdolą jak Cię nie ma, jak jesteś biją piątki. /O.S.T.R.
|
|
|
|