 |
Mówią, że przegrałem życie - ja dopiero je zacząłem.
Pewnie mnie kojarzysz po tym, że omijam często szkołe.
|
|
 |
Mimo, że ten cały koszmar się skończył wciąż na wspomnienie tego mam łzy pod powiekami.
|
|
 |
Pamięć to twarda skała,wśród naszej wspólnej wiary
|
|
 |
Gdzie jest moje szczęście? Było bardzo blisko.
Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
Rób swoje i nie patrz się na innych,
pamiętaj dzieciak: żeby być wolny musisz być silny.
|
|
 |
Ci, którzy zamulają, nigdzie nie dochodzą,
Ci co działają osiągają kolejny poziom.
Pamiętam o tym i realizuje plany,
świat należy do odważnych,
a nie do wydyganych.
|
|
 |
Nie daje rady, to przerasta. Uczucia biorą górę a ja sama gubię się wśród tych wszystkich słów.
|
|
 |
wstawaj z determinacją, idź spać z satysfakcją :)
|
|
 |
Poczułam przez dłuższy moment ulgę. Jakbym mogła dosłownie na kilka krótkich chwil odskoczyć od tego co mnie męczy i dusi tak nieprzerwanie od wielu godzin. Chociaż byłam temu przeciwna to postawiłam wszystko na jedną kartę i wzięłam długi, zimny prysznic, którego nie powinnam przy chorobie stosować. Ale to był bardzo skuteczny sposób na uwolnienie się od myśli, którymi żyje od pewnego czasu. Poczułam ulgę i spokój. Ale czy na długo? Nie, na pewno nie, bo powróciłam do siebie. Zamknęłam się w pokoju i włączyłam muzykę, w której i tak ciężko mi się odnaleźć. Jednak coś zrobiłam i nikt nie ma prawa mi zarzucić tego, że stoję w miejscu i nic nie robię, bo jeszcze daje z siebie resztki sił, które mogę dać, które jestem jeszcze w stanie przekazać. Aczkolwiek zapewne zaraz to się skończy. Jak wszystko inne co wydaje się być długotrwałe, a nawet i wieczne, a kończy się w ciągu jednej sekundzie.
|
|
 |
Tego co mi daje szczęście nie opiszą żadne słowa,
Nie możesz mi tego zabrać, a wcale się z tym nie chowam,
Zrozumiałem już, że jestem tu po to by, spełnić swe marzenia,
Godnie przeżyć swoje dni
|
|
 |
Zrozumiałem, że nie warto , nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest,
Zrozumiałem, że nie warto , nie warto przejmować się i bać, położyłem temu kres,
Zrozumiałem, że nie warto , nie warto zawalić swoje życie i obudzić się na dnie,
Ty też zrozum , że nie warto , nie warto po co rani się małolat , proszę cie wysłuchaj mnie!
|
|
 |
Po co mi ci co uśmiechają się fałszywie,
za plecami jadą równo, ale się gajają przy mnie,
Zrozumiałem już po co i czemu tu jestem,
Będę pisał dla was ciągle, póki bije moje serce.
|
|
|
|