głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika distrustful

aaaaaaaaaah  moja mistrzyni nacpanaaa ♥ teksty ekstaaza dodał komentarz: aaaaaaaaaah, moja mistrzyni nacpanaaa ♥ do wpisu 17 września 2013
Pozdrawiam przyjaciół  co idą ze mną w parze   co mnie szacunkiem darzą i których tym samym darzę   a nie tych  co sie cieszą  jak poniose porażkę   tylko tych  co za mój sukces z uśmiechem postawią flaszke.

melaa dodano: 16 września 2013

Pozdrawiam przyjaciół, co idą ze mną w parze, co mnie szacunkiem darzą i których tym samym darzę, a nie tych, co sie cieszą, jak poniose porażkę, tylko tych, co za mój sukces z uśmiechem postawią flaszke.

I ja wiem  że alko to nie jest żadne rozwiązanie  Winienem patrzeć za pracą i ustatkowaniem  Więc swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść  Bo wiem  że mam talent do olewania wzorców  A może po prostu żyję inaczej od innych  Nie słuchając cudzych głosów tylko własnych myśli  I pewnie jestem naiwny  bo miałem ci o tym nie mówić  Żebyś nigdy nie uznała  że jestem kurwa smutny

melaa dodano: 16 września 2013

I ja wiem, że alko to nie jest żadne rozwiązanie Winienem patrzeć za pracą i ustatkowaniem Więc swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść Bo wiem, że mam talent do olewania wzorców A może po prostu żyję inaczej od innych Nie słuchając cudzych głosów tylko własnych myśli I pewnie jestem naiwny, bo miałem ci o tym nie mówić Żebyś nigdy nie uznała, że jestem kurwa smutny

Zdrowie mi siada  to trochę śmieszne  Jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze  I chyba mam to w dupie  Nie chcę hajsu  zdrowia i tak nie kupię

melaa dodano: 16 września 2013

Zdrowie mi siada, to trochę śmieszne Jak myślę ile lat powinienem mieć przed sobą jeszcze I chyba mam to w dupie Nie chcę hajsu, zdrowia i tak nie kupię

Płuca odbijały się o łopatki od ostro przyspieszonego oddechu. Serce się poddawało   wcale nie z tego wysiłku. Dobiegłam. Zatrzymałam się  łapiąc pośpiesznie równowagę na krawędzi tego życiowego urwiska i próbując się otrząsnąć  by nie zrobić sobie jakiejkolwiek krzywdy. Przy zasypianiu łzy podświadomie już wydostawały się spod powiek  ale to poranki były największą katorgą  gdy zmęczenie ciała opadało  a dusza była wycieńczona jak po najgorszym scenariuszu snu i z każdą sekundą dotkliwiej uświadamiała sobie  że to nie to  lecz rzeczywistość.

definicjamiloscii dodano: 16 września 2013

Płuca odbijały się o łopatki od ostro przyspieszonego oddechu. Serce się poddawało - wcale nie z tego wysiłku. Dobiegłam. Zatrzymałam się, łapiąc pośpiesznie równowagę na krawędzi tego życiowego urwiska i próbując się otrząsnąć, by nie zrobić sobie jakiejkolwiek krzywdy. Przy zasypianiu łzy podświadomie już wydostawały się spod powiek, ale to poranki były największą katorgą, gdy zmęczenie ciała opadało, a dusza była wycieńczona jak po najgorszym scenariuszu snu i z każdą sekundą dotkliwiej uświadamiała sobie, że to nie to, lecz rzeczywistość.

2  wystarczająco... tak  On. Teraz. Na dzisiaj. Na jutro. Na kolejne dni  tygodnie  miesiące i lata. Nie rozdrabniając się   na zawsze. Dobrze?

definicjamiloscii dodano: 16 września 2013

2) wystarczająco... tak, On. Teraz. Na dzisiaj. Na jutro. Na kolejne dni, tygodnie, miesiące i lata. Nie rozdrabniając się - na zawsze. Dobrze?

1  Marzenia? Mieć Go w dalszym ciągu. Być z Nim  tworzyć razem ten perfekcyjnie nieidealny świat. Walczyć z Jego zazdrością  kiedy nie dociera do Niego nic  a potem gdy ochłonie  zaczyna rozumieć pozę jakiego idioty przyjął. Walczyć ze sobą i nie ograniczać Go. Wspierać w Jego pasji  jaką jest piłka nożna  bo jest genialny  a Jego zapał  jeśli zgaśnie  to tylko przez polskie realia w tym sporcie. Być przy Jego boku przy dążeniu do każdego z obranych celów. Zamieszkać razem. Wspólnie gotować  za każdym razem wychodzi nam to epicko. Spać z Nim  bo kocham  kiedy odsuwam się o kilka centymetrów  a On przysuwa się automatycznie i przytula mnie do siebie. Patrzeć ciągle na Jego uśmiech i w te cudowne niebieskie oczy  które mówią mi wszystko. Całować się z Nim. Kochać się z Nim. Przytulać najmocniej  bo uwielbiam te ramiona. Jego pragnę  Jego chcę   jest moim z każdą minutą coraz bardziej zdobywanym marzeniem  które nigdy nie dobrnie do końca  bo nigdy nie będzie mi Go dosyć...

definicjamiloscii dodano: 16 września 2013

1) Marzenia? Mieć Go w dalszym ciągu. Być z Nim, tworzyć razem ten perfekcyjnie nieidealny świat. Walczyć z Jego zazdrością, kiedy nie dociera do Niego nic, a potem gdy ochłonie, zaczyna rozumieć pozę jakiego idioty przyjął. Walczyć ze sobą i nie ograniczać Go. Wspierać w Jego pasji, jaką jest piłka nożna, bo jest genialny, a Jego zapał, jeśli zgaśnie, to tylko przez polskie realia w tym sporcie. Być przy Jego boku przy dążeniu do każdego z obranych celów. Zamieszkać razem. Wspólnie gotować, za każdym razem wychodzi nam to epicko. Spać z Nim, bo kocham, kiedy odsuwam się o kilka centymetrów, a On przysuwa się automatycznie i przytula mnie do siebie. Patrzeć ciągle na Jego uśmiech i w te cudowne niebieskie oczy, które mówią mi wszystko. Całować się z Nim. Kochać się z Nim. Przytulać najmocniej, bo uwielbiam te ramiona. Jego pragnę, Jego chcę - jest moim z każdą minutą coraz bardziej zdobywanym marzeniem, które nigdy nie dobrnie do końca, bo nigdy nie będzie mi Go dosyć...

Ja tego nie śledzę bo nie jestem z policji   za mało życia   żeby się przejmować wszystkim  Mam swoje sprawy i daje sobie radę   chuj kładę na całą tą dziecinadę

melaa dodano: 16 września 2013

Ja tego nie śledzę bo nie jestem z policji, za mało życia , żeby się przejmować wszystkim Mam swoje sprawy i daje sobie radę, chuj kładę na całą tą dziecinadę

Nikt nie pokocha dziewczyny z bliznami...

samotnacisza dodano: 16 września 2013

Nikt nie pokocha dziewczyny z bliznami...

wydawała sie wystarczajaco szczęśliwa  nawet raz  nawet kurwa raz o pomoc nie prosiła

samotnacisza dodano: 16 września 2013

wydawała sie wystarczajaco szczęśliwa, nawet raz, nawet kurwa raz o pomoc nie prosiła

Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to  że kiedykolwiek powiem Ci  kocham  z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym  że się zaangażuję   zrobiłam to tylko raz w życiu i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie zrozumieć   tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej na nic nie licz   tak będzie mi łatwiej.

samotnacisza dodano: 16 września 2013

Nie oczekuj ode mnie zbyt wiele. Nie licz na to, że kiedykolwiek powiem Ci "kocham" z takim samym przekonaniem jak mówiłam to do Niego. Nawet nie marz o tym, że się zaangażuję - zrobiłam to tylko raz w życiu i nie wyszło mi to na dobre. Nie próbuj mnie zrozumieć - tylko On to potrafił. Z resztą najlepiej na nic nie licz - tak będzie mi łatwiej.

GDYBY PRZYPADŁO CI PRZYJŚĆ NA MÓJ POGRZEB  ZAŁAMAŁBY CI SIĘ POD NOGAMI GRUNT? DOSTAJĄC INFORMACJĘ  ŻE KILKA MINUT TEMU MOJE SERCE ZWYCZAJNIE PRZESTAŁO BIĆ  UPUŚCIŁBYŚ KUBEK GORĄCEJ KAWY  OSUWAJĄC SIĘ PRZY ŚCIANIE W DÓŁ? KRZYCZAŁBYŚ I UDERZYŁ PIĘŚCIĄ W ŚCIANĘ  BY ZABIĆ ROZRYWAJĄCY BÓL? WPADŁBYŚ W ATAK FURII DEMOLUJĄC MIESZKANIE  KALECZĄC PRZY TYM SWOJE DŁONIE OD ROZBITEGO SZKŁA? BIORĄC DO RĘKI BLUZĘ  WYBIEGŁBYŚ Z MIESZKANIA PO WÓDĘ  ŻEBY UKOIĆ BÓL? WYPALIŁBYŚ CAŁĄ PACZKĘ PAPIEROSÓW  KRĘCĄC PRZECZĄCO GŁOWĄ  ŻE TO NIE PRAWDA  ŻE TO TYLKO GŁUPI SEN? NIE WIERZYŁBYŚ? NIE MÓGŁBYŚ SIĘ Z TYM POGODZIĆ? OSZALAŁBYŚ Z TĘSKNOTY DO MNIE? SZYBKO ZAPOMNIAŁBYŚ JAKI MAM KOLOR OCZU I JAK SZYBKO BIŁO MI SERCE? RZUCIWSZY NA MÓJ GRÓB BIAŁĄ RÓŻĘ W DELIKATNYM PŁACZU NIEBA I ZRYWAJĄCYM SIĘ WIETRZE  POŻEGNAŁBYŚ SIĘ? ODCHODZĄC  POTRAFIŁBYŚ DALEJ ŻYĆ  PO PROSTU  JAK GDYBY NIGDY NIC? ŻYĆ JAK DO TEJ PORY. NORMALNIE. POTRAFIŁBYŚ?

samotnacisza dodano: 16 września 2013

GDYBY PRZYPADŁO CI PRZYJŚĆ NA MÓJ POGRZEB, ZAŁAMAŁBY CI SIĘ POD NOGAMI GRUNT? DOSTAJĄC INFORMACJĘ, ŻE KILKA MINUT TEMU MOJE SERCE ZWYCZAJNIE PRZESTAŁO BIĆ, UPUŚCIŁBYŚ KUBEK GORĄCEJ KAWY, OSUWAJĄC SIĘ PRZY ŚCIANIE W DÓŁ? KRZYCZAŁBYŚ I UDERZYŁ PIĘŚCIĄ W ŚCIANĘ, BY ZABIĆ ROZRYWAJĄCY BÓL? WPADŁBYŚ W ATAK FURII DEMOLUJĄC MIESZKANIE, KALECZĄC PRZY TYM SWOJE DŁONIE OD ROZBITEGO SZKŁA? BIORĄC DO RĘKI BLUZĘ, WYBIEGŁBYŚ Z MIESZKANIA PO WÓDĘ, ŻEBY UKOIĆ BÓL? WYPALIŁBYŚ CAŁĄ PACZKĘ PAPIEROSÓW, KRĘCĄC PRZECZĄCO GŁOWĄ, ŻE TO NIE PRAWDA, ŻE TO TYLKO GŁUPI SEN? NIE WIERZYŁBYŚ? NIE MÓGŁBYŚ SIĘ Z TYM POGODZIĆ? OSZALAŁBYŚ Z TĘSKNOTY DO MNIE? SZYBKO ZAPOMNIAŁBYŚ JAKI MAM KOLOR OCZU I JAK SZYBKO BIŁO MI SERCE? RZUCIWSZY NA MÓJ GRÓB BIAŁĄ RÓŻĘ W DELIKATNYM PŁACZU NIEBA I ZRYWAJĄCYM SIĘ WIETRZE, POŻEGNAŁBYŚ SIĘ? ODCHODZĄC, POTRAFIŁBYŚ DALEJ ŻYĆ, PO PROSTU, JAK GDYBY NIGDY NIC? ŻYĆ JAK DO TEJ PORY. NORMALNIE. POTRAFIŁBYŚ?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć