 |
Oglądam wschody i zachody słońca,myślę o przemijających latach.zastanawiam się co by było gdybym zrobiła coś inaczej,lepiej,szybciej..Czy teraz byłabym szczęśliwsza?Cholernie poturbowana życiowymi przejściami,wstaję i wyrzucam z siebie przeszłość.Nie naprawię czegoś,co nigdy nie powstało...
|
|
 |
spojrzeliśmy na siebie , szukając słów , które nie istniały ..
|
|
 |
niebieskim długopisem rysuje różowe serce. Niemożliwe? Powiedziałabym , że nierealne - jak My..
|
|
 |
- Nienawidzę Cię! - Krzyknęła. - On milczał, pochwycił ją w ramiona i mocno przytulił. Wiedział że Ona ma ciezkie chwile, Ona już po minucie żałowała tego co powiedziała.
|
|
 |
zamiast bliskości - rozmowa przez telefon. zamiast spacerów - długie godziny spędzone przed ekranem komputera. zamiast pocałunków - emotikonki.
|
|
 |
-ona zawsze była lepsza. -która? -każda. każda zawsze lepsza ode mnie. w każdej widział coś czego we mnie nie było.
|
|
 |
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
 |
-Jesteś smutna? -Trochę, a skąd wiesz? -Widziałem to dzisiaj w twoich oczach.Ale mimo to uśmiechałaś się. Czemu? -Bo nie chciałam żebyś zamartwiał się moimi problemami.
|
|
 |
Wiesz, ile do cholery kosztuje mnie wysiłku, żeby nie powiedzieć Ci tego pieprzonego ' Kocham ' ?!
|
|
 |
-Kiedyś to ty będziesz żałował że od ciebie odeszła. -Dlaczego niby mam żałować ?? -Ty idioto bo byliście i jesteście dla siebie stworzeni !!
|
|
 |
'a może właśnie tak miało być ? może miała się w nim zakochać bez wzajemnosci , żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej ? przecież ona była tylko zwykłą , małą dziewczynką, która zakochała sie w jego niebieskich oczach , w tym jego uśmiechu , w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie , a on był tylko zwykłym małym chłopcem , który nie wiedział , że jest jej marzeniem , pragnieniem i ukochanym człowiekiem , i nigdy już nie był w stanie tego pojąć'
|
|
 |
'zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy - podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów chuj strzelił gorącą herbatę.'
|
|
|
|