 |
"Powinien mnie akceptować taką, jaka jestem!", mówi kobieta z gatunku zbyt miłych. Powinien cię akceptować? O nie, siostrzyczko. Puknij się w czoło. On powinien za tobą szaleć. Akceptacja nie ma z tym nic wspólnego. On akceptuje popychadło. A pożąda superbabki. Jeśli chcesz akceptacji, zgłoś się do jakiejś grupy wsparcia. Mówimy o tym, czego on łaknie.
|
|
 |
Aż ciężko uwierzyć ile może się zmienić przez jeden rok.
|
|
 |
Sentyment pozostanie. Uczucie niekoniecznie.
|
|
 |
Moglibyśmy po prostu porozmawiać? No wiesz, usiąść, zapytać co tam, wypić wino, opowiedzieć parę historii. Tak zwyczajnie, pogadać.
|
|
 |
Nikt nam nie ukradnie szczęścia, naszych marzeń Może za rok będziemy już mieszkać razem?/Płomień 81
|
|
 |
Jestem uzależniona od tych drobnych przyjemności w życiu - papierosów,dobrej herbaty,filmu obejrzanego przed snem, wstania późno i wyjścia na zimowy spacer / chokoreto
|
|
 |
Nie lubię, kiedy całujesz mnie tuż przed odejściem, bo przez kolejne długie godziny czuję miękkość Twoich warg, która nasila tęsknotę. / przytulona.do.niego
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
 |
wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie.
|
|
|
|