 |
mówili mi, że mam talent. namawiali, bym robiła to jak najdłużej. tańczyłam,długo, i dobrze. trenowałam godzinami, wylewając z siebie litry potu, a mimo to nadal widząc w lustrze tą niepewną siebie dziewczynkę, której ojciec wmówił, że jest śmieciem. tańczyłam, mówiąc sobie "masz talent", i nagle wszystko prysło. odkryłam nowe powołanie, nowy "talent' - do skręcania jointa, i przechylania kieliszka. byłam w tym dobra, trenowałam codziennie. piłam dużo, tańczyłam mało. dzisiaj? chciałabym tańczyć więcej, ale serce oberwało. dziś mój talent krzyczy do mnie "przećpałaś mnie". dziś mój talent sprawia, że nie potrafię spojrzeć na siebie w lustrze. dziś mój talent powtarza mi za każdym razem, że spieprzyłam, na całej lini. || kissmyshoes
|
|
 |
pamiętasz te czasy? jak paczkę szlugów dzieliliśmy na dwa? jak kawa była pita "po pół"? jak wiecznie brakowało hajsu, a my za wszelką cenę chcieliśmy się usamodzielnić? pamiętasz jak na śniadanie jadaliśmy suche bułki, a na obiad makaron? jak toneliśmy w długach, próbując ogarnąć rachunki? pamiętasz jak bardzo to Nas do siebie zbliżyło, i jak doceniliśmy wtedy moc pieniądza, a jeszcze bardziej świadomość tego,że możemy na siebie liczyć? dziś jesteśmy dorośli - mamy pracę,mieszkania,stabiizację - tak wiele się zmieniło, oprócz jednego - kawę nadal dzielimy "po pół", bo od tamtych dni jesteśmy nierozłączni, i polegamy na sobie jeszcze bardziej niż wtedy. || kissmyshoes
|
|
 |
i tak sie konczy ogladanie filmu. moj facet zasnal po 30 minutach a ja zgubilam wątek juz na samym poczatku . jestesmy idealni
|
|
 |
Jeśli rapu słuchają dzieci, to weź się ucisz,
może właśnie dzięki niemu wyjdą na ludzi.
|
|
 |
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
 |
Gdzieś tam kończy się ludzka wytrzymałość , a potem po prostu przechodzisz na drugą stronę granicy . Różnie może być . Może wariatkowo ? Może zacząć rabować albo strzelać do ludzi ? A może po prostu poszukać sobie mocniejszej linki i gałęzi ? / r23
|
|
 |
Magia jest wtedy, kiedy splatamy dłonie
a nasze oczy mówią wszystko zamiast słów
gdy uderzy coś, damy się ponieść
spierdoli się wszystko to, co było tu
|
|
 |
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.
|
|
 |
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.
|
|
 |
nie ma to jak wracać do domu w samym środku burzy bez parasola , bluzy i w japonkach . uwielbiam , uwielbiam ...
|
|
|
|