|
znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chce patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
|
Dobrze mieć kogoś, o kim myślisz w deszczowe popołudnia. Kogoś, z kim robisz najwspanialsze rzeczy w wyobraźni. Jakieś imię ciągle przyklejone do ust. Dziwaczne przywiązanie. Ćmy w brzuchu, bo zawsze uważałaś je za piękniejsze od motyli. Kogoś, z kim chciałabyś zrywać niezapominajki, ot - z powodu ich nazwy.
|
|
|
Nie chcieliśmy takiego zakończenia, chcieliśmy żyć. Ten świat nie ma miłości, ten świat umiera, ten świat na nas nie zasłużył, dlatego musimy odejść. Nasza historia już została opowiedziana, my odchodzimy, a wy zostaniecie. Zabijacie się powoli, sami o tym nie wiedząc.
|
|
|
'Nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów i wyrazów ich twarzy. Ich prawdy, ich szczęścia, chyba nawet ich marzeń.'
|
|
|
nikt nie lubi kawy parzącej w język,
a stale próbujemy spijać chamstwo z mężczyzn choć parzy serce.
|
|
|
ludzie mają piękne domy i pięknie żyją. i maja piękne domy i piękne rodziny i pięknie żyją.
ludzie tak mają.
|
|
|
Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk.
Porcja ciepłych złudzeń przenika do serc.
|
|
|
Miłość – podstawową definicją jest pragnienie szczęścia dla drugiej osoby (ewentualnie siebie bądź innego ważniejszego bytu). Miłość często jest rozumiana jako dowolna ilość emocji i doświadczeń zachodzących z powodu silnej więzi. Słowo "miłość" może odnosić się do wielu różnorodnych uczuć, stanów i postaw, poczynając od ogólnego zadowolenia, a kończąc na silnej więzi międzyludzkiej, jednakże nie jest ona sama w sobie uczuciem.
|
|
|
Poranna rozmowa wyciągnęła na wierzch mnóstwo uczuć. Zalegający od dawna osad wypłynął.
|
|
|
ESKAPIZM- oderwanie od rzeczywistości, ucieczka i skłonność do ucieczki od rzeczywistości w świat iluzji, wyobrażeń, intelektu czy złudzeń psychicznych.
|
|
|
Nie stój nad mym grobem i nie szlochaj, nie ma mnie tam – nie śpię, jestem tysiącem podmuchów wiatru, jestem diamentowym skrzeniem się śniegu, jestem światłem słońca na dojrzałym zbożu, jestem delikatnym jesiennym deszczem, nie stój nad mym grobem i nie płacz, nie ma mnie tam, nie umarłam.
|
|
|
To takie przykre nie móc żyć bez kogoś,
kto może żyć bez nas.
Potrzebować kogoś,
kto nie potrzebuje nas.
|
|
|
|