 |
|
Zatęskniłeś pierwszy i to dokładnie w tym momencie, kiedy już doskonale sobie radziłam
|
|
 |
Oddycham raczej z przyzwyczajenia. Żyję, lecz tylko siłą rozpędu.
|
|
 |
Nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów!!
|
|
 |
Jeszcze długo będę odwracać głowę na dźwięk Twojego imienia , jeszcze długo będę wśród tłumu szukać Twojego cienia .
|
|
 |
Tańczę powoli w pustym pokoju... Czy samotność może zająć Twoje miejsce? Śpiewam sobie cichą kołysankę, puszczam Cię wolno i wpuszczam samotność, by znowu zajęła moje serce...
|
|
 |
Najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię "przyjaciel". po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji.
|
|
 |
czas obłędnie zabija nas. /beenio
|
|
 |
z przypadku do uczucia.prosta droga do miłości. / beenio
|
|
 |
dziękuję Ci świecie, za tą nieczułość. / beenio
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina. Po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie. Ich wspólne piosenki… na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości. Wszystkie od niego. Wszystkie ze słowem przepraszam. Łzy powoli spływały po jej policzku. Tak bardzo go kochała. Tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej. Tylko jak mogła wybaczyć? Po tym wszystkim, co przeżyła. Po złamanym sercu, straconym zaufaniu. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. Nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia. Spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc. Poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego sms-a – wybacz.
|
|
 |
“Cały czas walczyli ze sobą.
Codziennie prowokowali się nawzajem.
Ale bez względu na różnice mieli jedną istotną cechę wspólną.
Szaleli za sobą...”
|
|
|
|