 |
Stało się tak jak chciałam, taka noc raz w życiu zdarza się... ^^
|
|
 |
Najpiękniejsze oczy to te, które kochają.
|
|
 |
Dzisiaj w nocy powiedziałeś, że się we mnie zakochałeś. ^^
|
|
 |
Wkłada słuchawki i pod byle pretekstem wychodzi z domu. To nic, że niedługo wybije północ, a jutro rano musi wcześnie wstać. Kosmyki blond włosów wypadają spod ciemnego kaptura ulubionej bluzy. Jego bluzy. A ona nieświadoma padającego deszczu przemierza kolejne uliczki miasta. Każda kolejna samotnie spędzona noc wydawała się być coraz bardziej przerażająca. Zaczęło się od dnia, gdy wracając do domu, zobaczyła tłum ludzi zebrany wokół wypadku. Później pozostało tylko błaganie, by jej nie zostawiał i słowa lekarza, że nie żyje. Każdego wieczoru wracało do niej to, co starał się jej jeszcze powiedzieć. Miała być silna, miała się uśmiechać i żyć dalej. Żyć przyszłością, cieszyć się nią, i pamiętać, że zawsze będzie ją kochać.
|
|
 |
"Wezmę Cię ze sobą tam, gdzie muzyka dla nas gra. Chcę tańczyć tylko z Tobą, jakby to był pierwszy raz." ;)
|
|
 |
"Nie założę Ci nigdy w życie żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie."
|
|
 |
O wiele łatwiej się tęskni, kiedy wiemy, że nasza tęsknota jest odwzajemniona.
|
|
 |
zdjęcie, które wisi nad moim biurkiem nie pozwala mi się na niczym skupić.
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
Tak miało być, choć o tym nie wiedziałam.
|
|
 |
Zadziwiające jakie niespodzianki ma dla nas los. Kiedy już myślałam, że wreszcie jestem szczęśliwa z chłopakiem, którego uważałam za miłość swojego życia, okazało się, że życie napisało dla mnie inny scenariusz.
|
|
|
|