 |
|
Dobrze, że jesteś. Każdego dnia. Łatwiej powietrze dzielić na dwa.
|
|
 |
|
Człowiek tak szybko się przyzwyczaja do drugiego człowieka... Mieszkamy razem 2 miesiące i te wspólne dni pod jednym dachem sprawiły, że wieczór bez Ciebie okazuje się strasznie nudny i taki "nieswój", weekend to jak miesiąc, ciągnie się i ciągnie... A teraz mamy spędzić osobno tydzień... Wydaje mi się to niemożliwe. Tęsknota rozrywa moje serce chociaż widzieliśmy się 4 godziny temu...
|
|
 |
|
Szukałam swojego kąta. I znalazłam. Kącik Twoich ust.
|
|
 |
|
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
 |
|
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
 |
|
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
 |
|
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
 |
|
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
 |
|
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
 |
|
jeżeli tym co czujesz nie może być miłość, wtedy staje się nienawiścią.
|
|
 |
|
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
 |
|
i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść.
|
|
|
|