I od pewnego czasu zadaję sobie jedno ważne pytanie dlaczego wszyscy faceci zawsze chcą wiedzieć "na czym stoją " dlaczego nie mogą po prostu dać się ponieść miłości i nie pytać o nic...ale pewnie najlepiej od razu iść do ślubu ...
To Twoja wina, że wszystko tak pięknie się zjebało, ale wezmę ja na siebie, boże, przecież przyznałabym się do zamordowania sąsiada, bylebyś tylko ode mnie nie odchodził.