głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dirtydiana111

Pełno mam tych myśli w głowie  a wszystko poplątane tak bardzo  że nie da wyciągnąć się z tego żadnej całości  w ogóle pełno tego bałaganu wszędzie  setki obrazów  dziesiątki twarzy  ciepło różnych ciał  dotyk dziwnych dłoni  och przysięgam jeśli jeszcze raz ktoś mnie poklepie po plecach  z jakimś mądrym zdaniem na ustach  to nie ręczę za siebie  bo no ileż można  za dużo ludzi  wszystkiego.  Nie mogę przestać pić  codziennie obiecuje sobie  że to na tyle  że dziś przerwa  ale nie  nigdy nie. Jezu  jak patrzę w Twoje oczy  to za każdym razem mam ochotę błagać Cię  żeby przypadkiem nigdy nie przyszło Ci do głowy  żeby odejść  ale nie  są jeszcze gorsze sprawy  dziwniejsze rzeczy. Jezu  spójrz jak dorastamy  tak  przyjdę na wasz ślub  och kurwa  jesteś rok starsza ode mnie  nie wierzę  tak  będę matką chrzestną  cholera  jeszcze miesiąc temu  trzymałam Ci włosy  gdy wyrzygiwałaś wódkę do kibla  ale tak  będę matką chrzestną i Twoim świadkiem  o ile dotrwam  o ile wcześniej mi nie odbije.

niecalkiemludzka dodano: 12 września 2013

Pełno mam tych myśli w głowie, a wszystko poplątane tak bardzo, że nie da wyciągnąć się z tego żadnej całości, w ogóle pełno tego bałaganu wszędzie, setki obrazów, dziesiątki twarzy, ciepło różnych ciał, dotyk dziwnych dłoni, och przysięgam jeśli jeszcze raz ktoś mnie poklepie po plecach, z jakimś mądrym zdaniem na ustach, to nie ręczę za siebie, bo no ileż można, za dużo ludzi, wszystkiego. Nie mogę przestać pić, codziennie obiecuje sobie, że to na tyle, że dziś przerwa, ale nie, nigdy nie. Jezu, jak patrzę w Twoje oczy, to za każdym razem mam ochotę błagać Cię, żeby przypadkiem nigdy nie przyszło Ci do głowy, żeby odejść, ale nie, są jeszcze gorsze sprawy, dziwniejsze rzeczy. Jezu, spójrz jak dorastamy, tak, przyjdę na wasz ślub, och kurwa, jesteś rok starsza ode mnie, nie wierzę, tak, będę matką chrzestną, cholera, jeszcze miesiąc temu, trzymałam Ci włosy, gdy wyrzygiwałaś wódkę do kibla, ale tak, będę matką chrzestną i Twoim świadkiem, o ile dotrwam, o ile wcześniej mi nie odbije.

Nie wiesz co to miłość ? To oślepiająca rozpacz. Niekwestionowane samo upokorzenie. Całkowite poddanie. Wiara na przekór sobie i na przekór całemu światu. Oddanie całego serca i całej duszy na stracenie.    SP

niecalkiemludzka dodano: 8 września 2013

Nie wiesz co to miłość ? To oślepiająca rozpacz. Niekwestionowane samo upokorzenie. Całkowite poddanie. Wiara na przekór sobie i na przekór całemu światu. Oddanie całego serca i całej duszy na stracenie. / SP

Czekaliśmy na siebie  jak się okazało  przez całe życie  mamy tak samo popierdolone w głowach  jesteśmy tak samo destrukcyjni  cyniczni i aroganccy  nie traktujemy życia całkiem serio i w zasadzie to nasz związek sprowadza się do stopniowego wyniszczania i wypalania się. Małe  zadymione pokoje  standardowe pytanie o to  co dzisiaj pijemy  laptop  och kochanie  nie wiem  niezbyt znam się na filmach  muzyka  rozmowy o wszystkim  identyczne poczucie humoru  dogryzanie sobie  ale wiesz  ale to z miłości  seks  tak kochanie  lubię być na górze  dużo dobrego seksu  leniwe poranki  dużo miłości o której żadne z nas prawie nigdy  nic a nic nie mówi  rum o 10 rano  piwo o 8  ręka na plecach  bawienie się włosami  śniadania do łóżka  kawa i przeglądanie neta  jeżdżenie po koncertach  leżenie na chodnikach  pocałunki  śmianie się z ludzi  jego ciepłe dłonie  jego przepalony głos   jego wszystko i on  który jest wszystkim tym czego szukałam  a przynajmniej  przynajmniej chciałabym  żeby tak było.

niecalkiemludzka dodano: 4 września 2013

Czekaliśmy na siebie, jak się okazało, przez całe życie, mamy tak samo popierdolone w głowach, jesteśmy tak samo destrukcyjni, cyniczni i aroganccy, nie traktujemy życia całkiem serio i w zasadzie to nasz związek sprowadza się do stopniowego wyniszczania i wypalania się. Małe, zadymione pokoje, standardowe pytanie o to, co dzisiaj pijemy, laptop, och kochanie, nie wiem, niezbyt znam się na filmach, muzyka, rozmowy o wszystkim, identyczne poczucie humoru, dogryzanie sobie, ale wiesz, ale to z miłości, seks, tak kochanie, lubię być na górze, dużo dobrego seksu, leniwe poranki, dużo miłości o której żadne z nas prawie nigdy, nic a nic nie mówi, rum o 10 rano, piwo o 8, ręka na plecach, bawienie się włosami, śniadania do łóżka, kawa i przeglądanie neta, jeżdżenie po koncertach, leżenie na chodnikach, pocałunki, śmianie się z ludzi, jego ciepłe dłonie, jego przepalony głos, jego wszystko i on, który jest wszystkim tym czego szukałam, a przynajmniej, przynajmniej chciałabym, żeby tak było.

No tylko mi teraz nie mów  że to co widzę na Twojej pieprzonej twarzy  to nie miłość.

niecalkiemludzka dodano: 29 sierpnia 2013

No tylko mi teraz nie mów, że to co widzę na Twojej pieprzonej twarzy, to nie miłość.

Wszystko  co było przed teraz  przed teraz  przed teraz  to tylko opowieść  którą noszę w sobie. To chyba ma zastosowanie do wszystkich ludzi na świecie. Potrzebuję nowej opowieści o tym  kim jestem. Muszę zrobić taki rozpierdol  żebym już nie mogła z tego wyjść. — Palahniuk Chuck   Niewidzialne Potwory

niecalkiemludzka dodano: 26 sierpnia 2013

Wszystko, co było przed teraz, przed teraz, przed teraz, to tylko opowieść, którą noszę w sobie. To chyba ma zastosowanie do wszystkich ludzi na świecie. Potrzebuję nowej opowieści o tym, kim jestem. Muszę zrobić taki rozpierdol, żebym już nie mogła z tego wyjść. — Palahniuk Chuck, "Niewidzialne Potwory"

http:  niecalkiemludzka.blogspot.com 2013 08 och.html  och  kurwa.

niecalkiemludzka dodano: 23 sierpnia 2013

jezu  dokładnie tak. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: jezu, dokładnie tak. do wpisu 23 sierpnia 2013
Mam takiego kaca  że zaraz eksploduje mi głowa  albo żołądek albo nerki albo wszystko na raz i umieram i właśnie spędziłam z nim noc  a przecież dlaczego  skoro Ty jesteś  skoro wróciłeś  a miłość nie umiera  no kurwa  nie rozumiem tego  wypaliliśmy się  ale jak widać nie wypaliliśmy  miłość  jezu  jakie to dziwne i niesamowite i wszystko i cholera  to chyba nie przechodzi  to chyba naprawdę nigdy  nigdy nie przechodzi.

niecalkiemludzka dodano: 15 sierpnia 2013

Mam takiego kaca, że zaraz eksploduje mi głowa, albo żołądek albo nerki albo wszystko na raz i umieram i właśnie spędziłam z nim noc, a przecież dlaczego, skoro Ty jesteś, skoro wróciłeś, a miłość nie umiera, no kurwa, nie rozumiem tego, wypaliliśmy się, ale jak widać nie wypaliliśmy, miłość, jezu, jakie to dziwne i niesamowite i wszystko i cholera, to chyba nie przechodzi, to chyba naprawdę nigdy, nigdy nie przechodzi.

Powinienem wiedzieć. Powinienem się domyślić.  Jestem szczęśliwy. Co złego może się stać?   Wszystko. — Ochocki  Vithren   Grafomon

niecalkiemludzka dodano: 4 sierpnia 2013

Powinienem wiedzieć. Powinienem się domyślić. "Jestem szczęśliwy. Co złego może się stać?" Wszystko. — Ochocki, Vithren, "Grafomon"

jezu  DZIĘKUJE. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: jezu, DZIĘKUJE. do wpisu 3 sierpnia 2013
Powiedział  że mnie kocha  powiedział to  chwilę po tym  jak stwierdził  że mógłby tak leżeć ze mną bez końca  powiedział to  podczas jednego z tych naszych leniwych poranków  jedna ręka na plecach  druga zanurzona we włosach  usta  ciepłe  wilgotne  jezu  najlepsza czynność jaką można sobie wyobrazić  tyle ciepła i jest cudownie  tak cudownie  że aż człowiek zaczyna się obawiać ile i jak długo przyjdzie kiedyś za to zapłacić  a on jeszcze mówi  że mnie kocha i i i to nie jest takie  kocham  jakich słuchałam do tej pory  to jest całkiem inna miłość  prawdziwa i dojrzała i przerażona  strasznie przerażona  bo zdająca sobie sprawę z tego  że kiedyś będzie musiała się skończyć  ale  ale na razie to nic  na razie jesteśmy  leżymy  dłoń na plecach  dłoń na twarzy  usta na ustach  a jego słowa wciąż dźwięczą w powietrzu  a gdzieś na zewnątrz rzeczy zaczynają ustawiać się we właściwym porządku  ginie cały burdel i bezsens  bo przecież  kocha mnie  jestem jego i mam go  nareszcie.

niecalkiemludzka dodano: 1 sierpnia 2013

Powiedział, że mnie kocha, powiedział to, chwilę po tym, jak stwierdził, że mógłby tak leżeć ze mną bez końca, powiedział to, podczas jednego z tych naszych leniwych poranków, jedna ręka na plecach, druga zanurzona we włosach, usta, ciepłe, wilgotne, jezu, najlepsza czynność jaką można sobie wyobrazić, tyle ciepła i jest cudownie, tak cudownie, że aż człowiek zaczyna się obawiać ile i jak długo przyjdzie kiedyś za to zapłacić, a on jeszcze mówi, że mnie kocha i i i to nie jest takie "kocham" jakich słuchałam do tej pory, to jest całkiem inna miłość, prawdziwa i dojrzała i przerażona, strasznie przerażona, bo zdająca sobie sprawę z tego, że kiedyś będzie musiała się skończyć, ale, ale na razie to nic, na razie jesteśmy, leżymy, dłoń na plecach, dłoń na twarzy, usta na ustach, a jego słowa wciąż dźwięczą w powietrzu, a gdzieś na zewnątrz rzeczy zaczynają ustawiać się we właściwym porządku, ginie cały burdel i bezsens, bo przecież, kocha mnie, jestem jego i mam go, nareszcie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć