 |
|
Ty przez te kilka miesięcy dałeś mi tyle szczęścia ile nie da mi nikt inny przez całe życie./esperer
|
|
 |
A Ty? Ile razy wmawiałaś sobie i innym dookoła, że on nic dla Ciebie nie znaczy? Że to zamknięty rozdział, który nawet jakoś specjalnie się nie rozwinął? Ile było takich momentów, w których zamykałaś się w pokoju, by opowiedzieć poduszce jak bardzo cierpisz, wylewając hektolitry łez? Pamiętasz ile myśli było w Twojej głowie? Ile razy wymieniałaś sobie 'za' i 'przeciw' a i tak do niczego to nie doprowadziło? Zdajesz sobie sprawę ile razy do niego wracałaś, tylko dlatego, żeby wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o reszcie świata? Ile piosenek Ci się z nim kojarzy? Ile miejsc, ile chwil was łączy? Zamknij oczy. Zajrzyj w głąb siebie. I przyznaj sama sobie, wciąż go kochasz. / bezimienni
|
|
 |
Najdziwniejszym paradoskem Twojego odejścia jest to, że mimo, iż zginąłeś ponad 4 lata temu, ja nadal przy zmienianiu telefonu zapisuje Twój numer na liście kontaktów. I wiesz co? Czasem dzwonię, naprawdę... I zawsze płonie we mnie ta sama nadzieja, że odbierzesz i powiesz "no co tam maleńka?" tak, jak robiłeś to kiedyś. Poczta głosowa którą słyszę zamiast Twojego głosu rozwala resztki moich nadziei na cząsteczki elementarne... za każdym razem.
|
|
 |
Ktoś mi kiedyś powiedział, że marzenia są po to, żeby je realizować, a nie zasuszać w jakimś zielniku.
|
|
 |
zatopić się w Twoich ramionach i utonąć, jeśli trzeba. ryzyko traci wartość, gdy powietrze pachnie Tobą.
|
|
 |
nikt nigdy nie dał mi tego, co Ty dałeś jednym spojrzeniem.
|
|
 |
Od zawsze szukałam ramion mężczyzny, w których mogłabym się schować, mając gorszy dzień. Zawsze chciałam czuć się bezpiecznie. Nie pytaj więc jak się czuję dzisiaj. Jeszcze go nie znalazłam.
|
|
 |
poniedziałkiem, wtorkiem, środą, czwartkiem, piątkiem, sobotą, niedzielą - dla mnie bądź! ♥
|
|
 |
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
jeszcze nie wymyśliłam określenia, które najlepiej podsumowałoby Twoją osobę, więc na razie musisz przyzwyczaić się tylko do zwrotu 'ideał'.
|
|
 |
żyję tymi dwoma słowami, a w ręku mam jedno zdjęcie. ♥
|
|
 |
to miłość nielegalna, ale cieszę się że jesteś!
|
|
|
|