 |
mam jedną zasadę; chcesz,czy nie chcesz musisz dawać radę
|
|
 |
niech ci się przyśni to,o czym marzysz,a sen się urzeczywistni
|
|
 |
pierdol marzenia,masz przed sobą całe życie
|
|
 |
nie boję się nieznanego, tylko stracić to,co znam.
|
|
 |
(...) oto jest życie, nic,a jakże dosyć.
|
|
 |
jeśli dasz siebie całą dostaniesz mnie więcej
|
|
 |
zadaj sobie pytanie, sama odpowiedz na nie, jeśli chcesz,żebym został - na pewno zostanę
|
|
 |
Można cierpieć, wyć z bólu, uderzać pięścią w ścianę, krzyczeć lub pragnąć odebrać sobie życie. Można pytać Boga, dlaczego. Można upijać się do nieprzytomności, uciekać z tego miejsca, odciąć się od ludzi. Można cierpieć, wiem o tym. Zastanawiam się tylko czy istnieje jakaś granica. Może każdy człowiek ma swój limit bólu i pewnego dnia przyjdzie taki moment, że nie wydarzy się już nic złego. Może trzeba wypłakać się aż do wyczerpania, upić do nieziemskiej nieprzytomności, przeżyć próbę samobójczą i dopiero wtedy będzie wspaniale. Wtedy dopiero będzie można zacząć żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
Znów to uczucie - mocno bijące serce, zawroty głowy, musisz się czegoś chwycić, by nie upaść, wibracja telefonu, milion kłębiących się w głowie myśli, tak lub nie, telefon nie przestaje, jego imię na wyświetlaczu, myślisz, że to się nie dzieje naprawdę, nadal wibracja, szybka decyzja, myśl rozsądnie - rozkazujesz sobie, koniec połączenia, jeśli czegoś chce, niech się postara, za bardzo bolało ostatnim razem, zbyt wiele zajęło ci podniesienie się po tym wszystkim, fuck you - myślisz i wygrywasz. [ yezoo ]
|
|
|
|