 |
Są miliony niezapomnianych chwil, tysiące powodów do uśmiechu, setki szczęśliwych dni,kilku ludzi, za którymi jesteś gotów wskoczyć w ogień. I jedno życie.
|
|
 |
Chce być dla Ciebie tą, której zdjęcie powiesisz sobie nad łóżkiem i będziesz kochał bezgranicznie, nad życie.
|
|
 |
Bo to nie czasy, gdy miałeś problem biegłeś do mamy z płaczem, opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała Ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu, bo w końcu nie powiesz jej, że pewien kolega złamał Ci serce.
|
|
 |
Nie wycinamy już na drzewach serduszek.Kaleczymy inaczej .
|
|
 |
Będę wredna i wyrachowana, cwana i cyniczna, będę fałszywa i dwulicowa, bo tylko tak można zyskać szacunek w tym pogmatwanym świecie.
|
|
 |
Ci, którzy kochają, sami sobie kształtują sny.
|
|
 |
bo do ludzi trzeba mieć dystans i się nie przywiązywać.
|
|
 |
Tłumaczył mi matematykę, siedziałam wpatrując się w Jego twarz, nie słuchając w ogóle tego co mówił. Pstryknął mi nagle palcami przed oczami i uśmiechnął się zamykając książki. Dobrze wiedział, że przy nim nie jestem w stanie na niczym się skupić.
|
|
 |
nie powinieneś być w moim łóżku ?
|
|
 |
chciałam być Twoim małym planem na przyszłość . drobną kobietą , którą wielbiłbyś nad życie . oczkiem w głowie , któremu zawsze zapewniałbyś bezpieczeństwo . czasem wściekłą osobą , którą potrząsnąłbyś mocno za ramiona i szepnął "wyluzuj , i tak Cię kocham" . chciałam żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię bardziej
|
|
 |
Gdyby nie miłość, pewnie nie znałabym 90% uczuć tego świata, nie wiedziałabym jak łatwo mogą to warzyszyć sobie z pozoru przeciwne emocje, np. spokój z adrenaliną, szczęście z gniewem. Doświadczam tego wtedy, gdy doprowadza mnie do szału i mam ochotę rzucić się na niego z plastikową łyżką, a z drugiej stro ny wygląda cholernie pięknie ze skwaszoną miną. I gdyby nie to, co przy nim czuję pewnie nie wiedziałabym jakim silnym jestem człowiekiem. Zawsze uważałam się za słabego. To właśnie przy nim odkryłam, że tak naprawdę mam siłę, siłę aby żyć na pełnych obrotach, tylko i wyłącznie dla niego
|
|
 |
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.
|
|
|
|