głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dijana

lecz każda miłość jest piękna  a żeby była piękna musi być w Niej cierpienie  by później poczuć szczęście.

kashiya dodano: 28 luty 2013

lecz każda miłość jest piękna, a żeby była piękna musi być w Niej cierpienie, by później poczuć szczęście.

na pewno wiesz jakie to uczucie być zakochanym. gdy każde miłe słowo napisane przez Twoją sympatię doprowadza Cię do stanu wariacji. kiedy każde spojrzenie ulega zmianie koloru Twoich policzków. każde objecie sprawia motylki w brzuchu. każdy pocałunek zabiera Cię do siódmego nieba. ale czy wiesz jak kto jest być zakochanym  gdy osoba którą kochasz znajduje się spory kawał od Ciebie? gdy możesz tylko zamknąć oczy i sobie to wszystko wyobrażać  że jest obok Ciebie  przytula  całuje. gdy każdy dzień jest dla Ciebie żadnym ważnym  bo wiesz  że Go nie zobaczysz  że jeszcze musisz pocierpieć  potęsknić  aż w końcu Go ujrzysz. cholernie trudne to jest  kiedy możesz słyszeć Jego głos dobiegający z głośników  podczas rozmowy na skypie lub telefonicznej  gdy Go tylko widzisz przez kamerkę i nie wiesz co robi  nie wiesz z kim ale ufasz  bezgranicznie. wariujesz  kiedy przychodzą Ci do głowy różne myśli zdrady  złych wydarzeń  lub gdy się pokłócicie i nie wiesz co zrobi.

kashiya dodano: 28 luty 2013

na pewno wiesz jakie to uczucie być zakochanym. gdy każde miłe słowo napisane przez Twoją sympatię doprowadza Cię do stanu wariacji. kiedy każde spojrzenie ulega zmianie koloru Twoich policzków. każde objecie sprawia motylki w brzuchu. każdy pocałunek zabiera Cię do siódmego nieba. ale czy wiesz jak kto jest być zakochanym, gdy osoba którą kochasz znajduje się spory kawał od Ciebie? gdy możesz tylko zamknąć oczy i sobie to wszystko wyobrażać, że jest obok Ciebie, przytula, całuje. gdy każdy dzień jest dla Ciebie żadnym ważnym, bo wiesz, że Go nie zobaczysz, że jeszcze musisz pocierpieć, potęsknić, aż w końcu Go ujrzysz. cholernie trudne to jest, kiedy możesz słyszeć Jego głos dobiegający z głośników, podczas rozmowy na skypie lub telefonicznej, gdy Go tylko widzisz przez kamerkę i nie wiesz co robi, nie wiesz z kim ale ufasz, bezgranicznie. wariujesz, kiedy przychodzą Ci do głowy różne myśli zdrady, złych wydarzeń, lub gdy się pokłócicie i nie wiesz co zrobi.

nawet nie wiesz jak za Tobą tęsknie  za każdą cząsteczką Twojego ciała. nie wiesz jak bardzo Cię potrzebuje  Twoich ust  ramion  dłoni  oczu  szeptu  głosu. nie wyobrażasz sobie jak bardzo chciałabym się w Ciebie wtulić  spojrzeć Ci w oczy  powiedzieć wszystko co leży mi na sercu. nie wiesz jak kilka wakacyjnych dni odmieniło moje życie. odkąd wyjechałeś moje życie wygląda zupełnie inaczej. chcę aby każdy dzień znikał jak najprędzej i jak najszybciej zaczęły się wakacje. czekam z utęsknieniem na Twą osobę  kiedy będę mogła zaspać obok Ciebie  obok Twojego ciała  a nie zdjęcia.

kashiya dodano: 28 luty 2013

nawet nie wiesz jak za Tobą tęsknie, za każdą cząsteczką Twojego ciała. nie wiesz jak bardzo Cię potrzebuje, Twoich ust, ramion, dłoni, oczu, szeptu, głosu. nie wyobrażasz sobie jak bardzo chciałabym się w Ciebie wtulić, spojrzeć Ci w oczy, powiedzieć wszystko co leży mi na sercu. nie wiesz jak kilka wakacyjnych dni odmieniło moje życie. odkąd wyjechałeś moje życie wygląda zupełnie inaczej. chcę aby każdy dzień znikał jak najprędzej i jak najszybciej zaczęły się wakacje. czekam z utęsknieniem na Twą osobę, kiedy będę mogła zaspać obok Ciebie, obok Twojego ciała, a nie zdjęcia.

nie mów mi  że cierpiałeś   bo to nie Ty krzyczałeś z bólu i bezsilności  w niebogłosy. nie mów mi  że tęskniłeś   bo to nie Ty każdego dnia przesiadywałeś przy oknie  spoglądając na ekran telefonu. nie mów mi  że straciłeś nadzieję   bo to nie Ty słuchałeś głosu pielęgniarki  która oznajmiała  że straciłeś najukochańszą osobę. nie mów mi  że brakowało Ci sił   bo to nie Ty siedziałeś z garścią tabletek na rękach  bijąc się z myślami czy w końcu je połknąć. nie mówi mi  że wiesz jaka jestem   bo nikt nie ma pojęcia co czuję  co skyrwa w środku moje serce  i jaka tak na prawdę jestem.   veriolla

veriolla dodano: 27 luty 2013

nie mów mi, że cierpiałeś - bo to nie Ty krzyczałeś z bólu i bezsilności, w niebogłosy. nie mów mi, że tęskniłeś - bo to nie Ty każdego dnia przesiadywałeś przy oknie, spoglądając na ekran telefonu. nie mów mi, że straciłeś nadzieję - bo to nie Ty słuchałeś głosu pielęgniarki, która oznajmiała, że straciłeś najukochańszą osobę. nie mów mi, że brakowało Ci sił - bo to nie Ty siedziałeś z garścią tabletek na rękach, bijąc się z myślami czy w końcu je połknąć. nie mówi mi, że wiesz jaka jestem - bo nikt nie ma pojęcia co czuję, co skyrwa w środku moje serce, i jaka tak na prawdę jestem. / veriolla

zawalczyłam o Ciebie   dwa razy. walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia  każdej godziny  minuty i sekundy. dawałam z siebie dwieście procent  tylko po to by przekonać się  że gdy nadeszła pora na Twoją walkę  nie dałeś z siebie nawet jednego  skurwiałego procenta?   veriolla

veriolla dodano: 25 luty 2013

zawalczyłam o Ciebie - dwa razy. walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy. dawałam z siebie dwieście procent, tylko po to by przekonać się, że gdy nadeszła pora na Twoją walkę, nie dałeś z siebie nawet jednego, skurwiałego procenta? / veriolla

nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej  prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego  gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji  by przyjść do Niego  i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku  bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie  podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże  by tak na prawdę był moim bratem..   veriolla

veriolla dodano: 19 luty 2013

nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże, by tak na prawdę był moim bratem.. / veriolla

podawałam mu prawą dłoń  gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę  On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy  na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem  by po chwili zorientować się  że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek  tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie  z moją osobą   nie potrafiąc zorientować się  że żyje jeszcze tamtym w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta.   veriolla

veriolla dodano: 13 luty 2013

podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla

i cholernie chciałabym  żebyś pewnego dnia obudził się i czuł  że kogoś Ci brakuje. przy śniadaniu  obiedzie  kolacji myślałbyś tylko o jednej osobie. chciałabym  żebyś zatęsknił za pewną osobą jak wejdziesz na gg  lub facebooka  będziesz widział zielone kółeczko  lub żółte słoneczko przy jej imieniu i uświadomisz sobie  że to się już skończyło dawno  że to Ty zjebałeś i już nic z tym nie możesz zrobić  żadne słowo przepraszam nie pomoże. chciałabym  żebyś zrozumiał  że to własnie Ci brakuje mnie.

kashiya dodano: 3 grudnia 2012

i cholernie chciałabym, żebyś pewnego dnia obudził się i czuł, że kogoś Ci brakuje. przy śniadaniu, obiedzie, kolacji myślałbyś tylko o jednej osobie. chciałabym, żebyś zatęsknił za pewną osobą jak wejdziesz na gg, lub facebooka, będziesz widział zielone kółeczko, lub żółte słoneczko przy jej imieniu i uświadomisz sobie, że to się już skończyło dawno, że to Ty zjebałeś i już nic z tym nie możesz zrobić, żadne słowo przepraszam nie pomoże. chciałabym, żebyś zrozumiał, że to własnie Ci brakuje mnie.

po dłuższej chwili odpowiedział  a u mnie? u mnie też  też wszystko ok . w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni  czego chce  może jednak chce wróć'  wydusiłam z siebie  a po co dzwonisz  coś chcesz  że się odezwałeś  coś się stało cz..  przerywając mi  odpowiedział  że musimy się spotkać  że  przeprasza mnie za wszystko co zrobił  że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku  że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego  że tak bardzo cierpiałam  że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie  na luzie  ja też przepraszam  ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca  który nastąpi po kilku miesiącach  bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką  po czym się rozłączyłam. nie  nie byłam szczęśliwa z tego powodu  że tak powiedziałam  bo chciałam Go  bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję  zdałam sobie sprawę  że nie warto przez kilka  miesięcy być szczęśliwą  po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens.   cz2

kashiya dodano: 21 listopada 2012

po dłuższej chwili odpowiedział "a u mnie? u mnie też, też wszystko ok". w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni, czego chce, może jednak chce wróć', wydusiłam z siebie "a po co dzwonisz, coś chcesz, że się odezwałeś, coś się stało cz.." przerywając mi, odpowiedział, że musimy się spotkać, że przeprasza mnie za wszystko co zrobił, że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku, że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego, że tak bardzo cierpiałam, że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie, na luzie "ja też przepraszam, ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca, który nastąpi po kilku miesiącach, bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką" po czym się rozłączyłam. nie, nie byłam szczęśliwa z tego powodu, że tak powiedziałam, bo chciałam Go, bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję, zdałam sobie sprawę, że nie warto przez kilka miesięcy być szczęśliwą, po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens. / cz2

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd  wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny  nudny  szary  nic nie znaczący. poszłam do szkoły  przemęczyłam osiem lekcji  spaliłam dwa szlugi  weszłam do domu  od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek  oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach  chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego  że już nic nas nie łączyło  nawet normalne koleżeńskie cześć  jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę  odbierając. wykrztusiłam z siebie marne  halo  i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos  tak bardzo mi znajomy.  cześć  co u Ciebie   w szybkim tempie odpowiedziałam  wszystko dobrze  a u Ciebie?  zapadła cisza..   cz1

kashiya dodano: 21 listopada 2012

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd, wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny, nudny, szary, nic nie znaczący. poszłam do szkoły, przemęczyłam osiem lekcji, spaliłam dwa szlugi, weszłam do domu, od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek, oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach, chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego, że już nic nas nie łączyło, nawet normalne koleżeńskie cześć, jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę, odbierając. wykrztusiłam z siebie marne "halo" i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos, tak bardzo mi znajomy. "cześć, co u Ciebie", w szybkim tempie odpowiedziałam "wszystko dobrze, a u Ciebie?" zapadła cisza.. / cz1

tęsknię  nawet nie wiesz jak bardzo. jak serce staje mi w gardle  gdy widzę Cię z nią.

kashiya dodano: 21 listopada 2012

tęsknię, nawet nie wiesz jak bardzo. jak serce staje mi w gardle, gdy widzę Cię z nią.

ciekawe co będzie za rok  czy będę szczęśliwa. ciekawe  czy wciąż będę Cię kochała  czy będziemy się do siebie odzywać  będzie normalnie czy rozpętamy następną wojnę. ciekawe  czy jeszcze kiedykolwiek powiesz mi  kocham Cię

kashiya dodano: 21 listopada 2012

ciekawe co będzie za rok, czy będę szczęśliwa. ciekawe, czy wciąż będę Cię kochała, czy będziemy się do siebie odzywać, będzie normalnie czy rozpętamy następną wojnę. ciekawe, czy jeszcze kiedykolwiek powiesz mi "kocham Cię"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć