|
Lubię pić, i się całować. To jedyne co potrafię.
|
|
|
Chcą, bym (...) wrócił, miał serce, oddzwonił, miał czas, sumienie, bo chcą.. Bo chcą chcieć, bo im się rzekomo należę..Leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
|
|
|
Rzuć mnie wilkom na pożarcie, a wrócę dowodząc watahą.
|
|
|
Zbyt często do życia budzi nas dopiero jakaś tragedia. Nie musisz czekać do Sylwestra, żeby zacząć od nowa.
|
|
|
I słyszę ciszę im bardziej się stąd oddalam.
I chyba poczułem spokój choć zawsze się mieć go staram.
|
|
|
Uczucie pustki, bezradności i tęsknoty za Nim znowu we mnie uderza. Nie rozumiem tego co kieruje moją duszą, ale dlaczego choć nie chcę go znać, to ..za nim tęsknie? Dlaczego o nim myślę, dlaczego zastanawiam się czy jeszcze żyję i czy ma się dobrze? Dlaczego podświadomie szukam z nim kontaktu choć to on był nie raz powodem mojej chęci zniknięcia z tego świata? Dlaczego tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać? Dlaczego się tak mocno przed tym bronię? Dlaczego chciałabym choć raz powiedzieć do niego ' Tato' pomimo, że nie zasługuje na te słowa? Dlaczego muszę chować cierpienie wewnątrz i skrywać to w sobie? Dlaczego on mnie tak po prostu odrzucił? Dlaczego jestem tą niechcianą, dlaczego jestem tą gorszą? Tato, no powiedz mi dlaczego mnie tak bardzo nienawidzisz..?
|
|
|
Nie jesteś numerem jeden. Jesteś jedynym numerem.
|
|
|
Ty-moje niebo. Tak nisko.
|
|
|
Mój mały przyjacielu,papierosie. Spędziłam z Tobą więcej czasu niż z kimkolwiek. Niszczymy się nawzajem,czule oddani sobie.
|
|
|
Poboisz się, poboisz i umrzesz. I tyle będziesz mieć z tego życia.
|
|
|
Słowo jest bronią, od której ginie najwięcej ludzi.
|
|
|
(...) zabierz ją na wódkę. A potem pocałuj. Tylko zacznij delikatnie. Kobiety tak lubią. Nawet te, które lubią wódkę.
|
|
|
|