 |
if you were a library book, I would never bring you back :)
|
|
 |
myślą, że wiedzą, zero pojęcia.
|
|
 |
pomyśl czy jest warto za tak mało ryzykować? nie mam nic do stracenia zawsze warto jest spróbować
|
|
 |
cenniejsze od złota prawdziwe uczucia-
miłość, przyjaźń, szczerość. Kłamstwo odrzucam
|
|
 |
nawet gdy jesteś pewien, że wszystko jest okej,
los może być dla ciebie przewrotny z dnia na dzień.
|
|
 |
ileż można obiecywać sobie, że będzie dobrze?
Jednocześnie czując, że nadciąga najgorsze
|
|
 |
podążasz za grupą pomyśl kim dla nich jesteś
|
|
 |
Zaciskamy pięści po to żeby dostać w zęby
ale lepiej dostać w nie, niż za nimi chować język.
|
|
 |
Jest gorzej, jest inaczej, tyle osób odeszło, ale najbardziej brakuje mi jego, tylko on w tej szkole rozumiał mnie tak naprawdę, ale cóż, ludzie odchodzą, jest gorzej, zaraz matura, a ja nic nie powtarzam, codziennie po szkole idę się upić, całe weekendy spędzam z nimi, piejmy, palimy, jeździmy gdzieś, słuchamy muzyki, robimy imprezy i to wcale nie wygląda ładnie, pijemy niesamowite ilości, sukcesywnie sięgamy coraz głębiej i ja wcale tego nie chce, chciałabym się ogarnąć, mieć pewność, że coś potrafię, że zdam maturę, pójdę na studia, ucieknę w końcu od starszych, chciałabym wiedzieć co robię, mieć motywację, sens, cel, cokolwiek, chciałabym przestać wariować.
|
|
 |
Jestem pojebanym dzieckiem, takim samym z jakich wciąż się śmieję, jestem popierdolona, głupia, miałam miłość, miałam ją, kochałam i byłam kochana i było to coś tak niesamowitego, coś co zdarza się raz na milion i obiecywałam sobie, obiecywałam sobie kurwa, że mimo kilometrów będę czekać, będę pamiętać, ale jak widać, nie jestem dość silna, ale zamiast czekać spokojnie, to musiałam chodzić chlać, chodzić chlać, palić, spać z innymi, łykać tabletki, poznawać ich, jego i spędzać z nim coraz więcej czasu, coraz bardziej angażować się w niego, coraz bardziej się zmieniać, zapominając jaka byłam dawniej, zapominając o tym co sobie obiecałam. I kurwa, ja głupia, przecież wiedziałam, że nic mi to nie da, przecież nie byłabym w stanie zakochać się w kimś innym i miałam rację, nie kocham go, nie jestem nawet zakochana, ale gdzieś w tym wszystkim, w całym tym gównie, zgubiłam również tamto uczucie, zgubiłam, zdeptałam, przepiłam, przypaliłam tysiącami petów. Głupia, zabiłam wszystko co miałam.
|
|
 |
mówię to do siebie codziennie - będzie lepiej, jak na lepsze się zmienię
|
|
|
|