 |
albo zasłania się Tobą, chcąc pokazać swoją rację. widzą cie przypadkiem, z serc ci robią złotą klatkę, i trzymają ją na dłoniach, jeśli tylko inni chcą popatrzeć
|
|
 |
nie stoisz z nami, nie wiesz o nas nic, wiec jakim prawem mówisz o naszych wyborach? twoi ludzie, kiedy nie myślisz jak oni bluźnisz, karmią się nawzajem fałszem, wszyscy inni to intruzi. staję im na przeciw, idę, w butelkach mam benzynę, nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałam, dziś powiedz gdzie byłeś?
|
|
 |
..to należy się uznanie, za te wspólne lata, wspólne świata postrzeganie
|
|
 |
uciekam, biegnę, jakby to miało coś zmienić, pęd powietrza suszył łzy napływające do źrenic. nie zatrzymuję się, póki funkcjonują mięśnie, po to by w końcu klęknąć- osamotniona w mieście
|
|
 |
i miałam łzy w oczach gdy staliśmy na festynie całą ekipą i jeden z nich przytulił nas wszystkich i powiedział " Wy nie jesteście moimi ziomkami czy przyjaciółmi , Wy jesteście moją rodziną " / namalowanasiezniczka
|
|
 |
- Dlaczego mam zawsze tyle roboty?
- Śpisz w nocy to Ci się zbiera.
|
|
 |
“ Im więcej się ma do powiedzenia, tym więcej sie chyba milczy. "
— Marek Hłasko
|
|
 |
“ Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości." - i tego się trzymajmy.
|
|
 |
- Poprawiłaś jedynke z matmy.
- Nie bo Pani miała cały czas dziennik przy stole.
|
|
 |
Zaufanie wchodzi schodami i zjeżdża windą.
|
|
 |
Gdy życie daje Ci cytryny - zrób z ich lemoniadę!
|
|
|
|