|
Chciałabym zacząć znowu normalnie żyć.. Jak kiedyś, jak za starych dobrych czasów...
|
|
|
Tak bardzo zagubiona. Nie wiem czego chce,jestem wybredna... Bo straciłam coś co już do mnie nie wróci.. Straciłam część siebie, którą kiedyś oddałam nieodpowiedniej osobie...
|
|
|
Zaczynają się po woli wakacje, wyjazdy, nowe znajomości, przygody.. Aż strach się bać.. Do dzisiaj cierpię po ostatnich wakacjach..
|
|
|
Tyle radości... Ciekawe co mnie teraz znowu złego spotka bo to już taki "rytuał"? Najpierw wiele dobrego, wielka radość, a potem smutek i płacz..
|
|
|
Szukam czegoś czego nie zgubiłam. Cholerna układanka, sterta pogubionych puzzli. Gdzie jest moja droga którą powinnam iść? Szukam siebie w sobie. Nic mi nie pasuje, nic nie odpowiada. Gdzie jestem, co tu robię, jaki jest cel i sens życia? Fatamorgana.
|
|
|
Kolejny etap w życiu właśnie się zaczyna. Zaczynam czuć, że żyje, wkraczam w to dorosłe głupie życie..
|
|
|
Brak: czasu, snu i sił... Wykańcza: szkoła, alergia, ludzie... Potrzebuje: odpoczynku, miłości, spokoju, ciszy, wytchnienia.
|
|
|
Smutne oczy, w środku smutna dusza.. A na zewnątrz pełna radości, roześmiana..
|
|
|
Słodkie łzy szczęścia.! :*
|
|
|
|