|
wiesz, chciałabym Cię zobaczyć, tylko tyle, po prostu spojrzeć jeszcze raz w Twoje oczy, zobaczyć Twój cudowny uśmiech i tak przez ułamek sekundy wyobrazić sobie, że jednak jesteśmy sobie przeznaczeni, tylko tyle. / koszmarnewizje
|
|
|
I tak między każdym wdechem i wydechem pojawiasz się w moich myślach, codziennie, nieprzerwanie od tylu lat. / koszmarnewizje
|
|
|
Kochał Ją, ponad wszystko, ale nie miał sił na zmiany, nie potrafił zapanować nad swoimi nałogami. [dwa.oddechy]
|
|
|
Ludzie są nierozumni, nielogiczni i samolubni.
Kochaj ich, mimo wszystko!
Jeśli czynisz dobro, oskarżają cię o egocentryzm.
Czyń dobro, mimo wszystko!
Jeśli odnosisz sukcesy, zyskujesz fałszywych
przyjaciół i prawdziwych wrogów.
Odnoś sukcesy, mimo wszystko!
Twoja dobroć zostanie zapomniana już jutro.
Bądź dobry, mimo wszystko!
Szlachetność i szczerość wzmagają twoją wrażliwość.
Bądź szlachetny i szczery mimo wszystko!
To, co budujesz latami może runąć w ciągu jednej nocy.
Buduj, mimo wszystko!
Ludzie w gruncie rzeczy potrzebują twojej pomocy,
mogą cię jednak zaatakować, gdy im pomagasz.
Pomagaj, mimo wszystko!
Dając światu najlepsze, co posiadasz,
otrzymujesz ciosy.
Dawaj światu najlepsze, co posiadasz,
Mimo wszystko!
|
|
|
e jedni przeimprezują swoją młodość, a inni ją przepracują,
by później bawić się przez całe życie
|
|
|
e jeżeli chcesz mieć trudne życie, rób to, co łatwe;
jeżeli chcesz mieć łatwe życie, rób to, co trudne
|
|
|
Chcę ci uświadomić, że jeżeli nie będziesz spełniał swoich
marzeń, ktoś zatrudni cię, byś spełniał jego. Życie jest jak wzburzone
morze. Twoje szczęście jest przystanią i nie dotrzesz do niej nigdy, jeżeli
nie będziesz kapitanem własnego statku. Czas wziąć stery w swoje ręce
|
|
|
Jeżeli twoje plany i marzenia wzbudzają
w innych ludziach strach, to szanse na twój sukces są znacznie
większe! Skoro mniej osób ma odwagę, by to zrobić, twoje szanse rosną.
Nic nie buduje wielkości tak, jak robienie rzeczy, na które większość
osób nie ma odwagi.
|
|
|
najpierw się śmieją, później podziwiają, a na
końcu pytają, jak to zrobiłeś.
|
|
|
są takie osoby w naszym życiu, które mimo upływu lat, nosimy w sercu. właśnie taką osobą jest Ona. są takie momenty, że wspominam tą przyjaźń, te wakacyjne dni, plażówki i to ile razem przeżyłyśmy. gdy ona płakała, mi łzy mimowolnie napływały do oczu. przeżywałyśmy razem swoje miłosne rozterki i byłyśmy nierozłączne. była dla mnie jak siostra i stawała za mną murem. pamiętam, jak dziś, koniec wakacji i czas gdy musiała wracać do domu, powiedziałam wtedy, że bez niej to już nie będzie to samo miasto, bo tylko ona tańczy na środku ulicy i jest taka pozytywną wariatką. i momentami, gdy tak siedzę chciałabym do niej napisać czy zadzwonić, ale nie mam nawet numeru telefonu. od wieków jej nie widziałam i nawet nie pamiętam kiedy rozmawiałyśmy. i w sercu zostało takie puste miejsce po jej osobie, po tej przyjaźni. i brakuje mi jej dziś szczególnie mocno. bo zniknęłyśmy ze swoich żyć tak nagle, jakbyśmy nigdy się nie znały. jakby to wszystko nigdy nie istniało. :( /bm
|
|
|
wiele kłamstw w życiu wypowiedziałam, ale nigdy żadne nie zabolało tak mocno, jak to, gdy mówiłam mu, że go nie kocham. wiedziałam, że tylko tymi słowami mogę zakończyć tą toksyczną miłość. miałam racje. ale mówiąc to nie tylko jego serce rozerwałam na kawałki, sama sobie wbiłam ostrze w klatkę piersiową. ,,nie kocham cie juz. nie kocham cie juz. nie kocham cie juz'' odbija mi się echem w głowie. i tych słów juz nijak nie da się cofnąć. gdybym nawet powiedziała, że nie były szczere, nie uwierzył by. uwierzył by we wszystko, ale nie w to, że kłamałam, mówiąc, że go nie kocham. zrobiłam ten krok w przód, choć przede mną była wielka przepaść nicości. już nie da się zawrócić, nie da się wdrapać z powrotem na górę. muszę lecieć w dół i czekać aż spadnę na dno i roztrzaskam się o grunt cierpienia. nie ma odwrotu. muszę tym razem zginąć. /bm
|
|
|
najbardziej boli, kiedy masz pewność, że to już koniec. że przez te wszystkie rozstania i powroty wykorzystało się wszystkie możliwości naprawiania tego i się nie udało. i nagle orientujesz się, że nie wiadomo kiedy, ta miłość zmieniła się w pole bitwy, w walkę. i nagle już nawet nie wiesz czy te ostatnie miesiące to czasem nie była miłość tylko do robienia sobie nawzajem na złość. to taki moment, kiedy nie wiesz kompletnie nic. ale gdybyś miała możliwość, jedno magiczne życzenie, mimo wszystkich tych wątpliwości i myśli, powiedziała byś bez namysłu ,,być z nim do końca życia''. /bm :(
|
|
|
|